Służby ratunkowe nie mogą się komunikować przez... panele słoneczne!

Coraz popularniejsze panele słoneczne stanowią zagrożenie dla komunikacji między służbami ratunkowymi, takimi jak policja i straż pożarna - ostrzega rządowa agencja Telecom w raporcie opublikowanym w czwartek.

Dziennik "Financieele Dagblad" informuje w czwartek o raporcie agencji Telecom, regulatora holenderskiego rynku telekomunikacyjnego, z którego wynika, że części paneli na dachach regularnie powoduje "poważne zakłócenia i awarie" systemu komunikacji C2000 używanego przez służby ratownicze.

"Problem jest coraz poważniejszy, albowiem liczba paneli słonecznych w Holandii wciąż rośnie" - zaznaczono w raporcie Telecomu.

"Jeśli nic z tym nie zrobimy, to ryzyko problemów komunikacyjnych między policją a strażą pożarną będzie się pogłębiać" - mówi FT Erik Lucas z Telecom.

Reklama

"Mamy problemy ze stu antenami C2000" - wskazał Lucas w rozmowie z "Financieele Dagblad". "To sporo, bowiem cały system składa się z ok. sześciuset lokalizacji" - dodał.

Johan Jongbloed, dyrektor Association for Experimental Radio Research powiedział dziennikowi, że problemy z panelami słonecznymi są tak duże m.in. ze względu na fakt, że są one włączone przez cały dzień i mogą powodować zakłócenia na stosunkowo dużym obszarze.

"Promieniowanie z paneli słonecznych jest powodowane głównie przez komponenty optymalizujące zasilanie z paneli, w tym falowniki" - wyjaśnił Jongbloed.

Przedstawiciel firmy SolarEdge, lidera dostaw falowników do paneli słonecznych w Holandii, twierdzi, że krajowy system C2000 jest bardzo wrażliwy na impulsy zewnętrzne. "Problemy wystąpiły w kilkudziesięciu lokalizacjach, ale są już rozwiązywane" - cytuje jego słowa holenderska gazeta.

***

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy