Próbował wywieźć kradzioną Teslę na Ukrainę

Strażnicy graniczni w Dorohusku udaremnili wywóz na Ukrainę Tesli Modelu S o wartości około 350 tys. zł. Okazało się, że auto było kradzione – poinformowała w środę Straż Graniczna.

41-letni obywatel Ukrainy we wtorek chciał wyjechać z Polski Teslą przez przejście graniczne w Dorohusku. Podczas kontroli strażnicy ustalili, że 5-letnie auto, o napędzie elektrycznym, szacunkowej wartości około 350 tys. zł, zostało skradzione w Norwegii - powiedział rzecznik komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, Dariusz Sienicki.

Samochód został zabezpieczony. Kierowcę przesłuchano w charakterze świadka. "Kierowca utrzymuje, że nie wiedział, iż samochód był kradziony. Nie było podstaw do jego zatrzymania, sprawa będzie wyjaśniana" - dodał Sienicki.

Reklama

W ubiegłym roku funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału SG odzyskali ponad 300 pojazdów pochodzących z przestępstwa, o wartości ponad 11 mln zł.


PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy