Polskie fabryki produkują coraz mniej samochodów

Spadek produkcji w polskich fabrykach z roku na rok nie jest duży, ale ten niepokojący trend utrzymuje się już od kilku lat.

Jak podaje Instytut Samar, w ubiegłym roku produkcja samochodów osobowych i dostawczych w polskich fabrykach wyniosła 621 803 sztuki, co oznacza spadek o 1,73 proc. w porównaniu z rokiem 2018. Wtedy polskie zakłady opuściły 632 724 pojazdy, a w 2017 roku było to 666 709. Spadki może niewielkie ale stałe i utrzymujące się od lat. Lepszą perspektywę daje informacja, że w 2009 roku w naszym kraju powstało aż 990 982 samochodów!

Miniony rok na plusie zamknęła jedynie tyska fabryka Fiata. Co prawda spadła produkcja modelu 500 (o 4,91 proc.) ale wyraźnie wzrosła, oferowanej wyłącznie we Włoszech, Lancii Ypsilon (+29,14 proc.). W sumie wyprodukowano 263 176 samochodów, co dało wzrost o 1,44 proc.

Reklama

W przypadku Volkswagena spadki zanotowało Caddy (-7,89 proc.) oraz Transporter (-1,8 proc.). Z kolei wzrosła produkcja Craftera (+8,69 proc.) oraz bliźniaczego modelu Man TGE (+74,69 proc.). W sumie fabrykę we Wrześni opuściło w 2019 roku 266 127 pojazdów, co oznacza spadek o 0,26 proc.

Najgorzej wypadł gliwicki Opel, gdzie obecnie powstaje wyłącznie Astra. W minionym roku wyprodukowano 92 500 sztuki tego modelu, co daje spadek o 13,11 proc.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy