Policjanci rozbili cztery dziuple samochodowe

Policjanci z pleszewskiej komendy zlikwidowali cztery dziuple samochodowe i zatrzymali pięciu mężczyzn, którzy zajmowali się demontażem luksusowych samochodów. Pojazdy te zostały skradzione na terenie Niemiec, Francji i Polski.

"Odzyskaliśmy trzy samochody oraz części pochodzące z rozbiórki ponad 40 luksusowych samochodów różnych marek" - powiedziała PAP rzecznik pleszewskiej policji Monika Kołaska.

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie zostali powiadomieni, że na terenie ich powiatu znajduje się mercedes o wartości 200 tys. złotych, który skradziono w Niemczech.

"Policjanci szybko wytypowali miejsce, gdzie samochód mógł się znajdować. Kiedy podjechali do jednej z miejscowości w gminie Gołuchów pod wytypowaną posesję, zauważyli tam zaparkowany samochód, który odpowiadał opisowi" - powiedziała rzeczniczka.

Reklama

W ręce policjantów wpadł 37-letni mieszkaniec Bolesławca, który podejrzany jest o kradzież mercedesa i sprowadzenie go do Polski.

Po dokładnym sprawdzeniu pomieszczeń gospodarczych, policjanci znaleźli częściowo rozebrane BMW, warte 300 tys. złotych, które pochodziło z innej kradzieży.

"Na gorącym uczynku zatrzymano dwóch mieszkańców gminy Gołuchów w wieku 20 i 27 lat" - powiedziała rzeczniczka.

W wyniku podjętych działań operacyjnych policjanci, w pobliskiej miejscowości na terenie prywatnych posesji zatrzymanych mężczyzn, zlikwidowali kolejne dwie dziuple i dwa pojazdy, ukryte na polu uprawnym.

"Był to Ford Transit skradziony na terenie Niemiec oraz Citroen DS4, który skradziony został w Poznaniu. Na terenie posesji zabezpieczono też urządzenia do zakłócania sygnału GPS" - wyjaśniła Monika Kołaska.

Funkcjonariusze dotarli też do nielegalnego warsztatu na terenie gminy Ostrów Wielkopolski. "Tam znaleźli karoserie od ponad 40 pojazdów różnych marek oraz silniki, siedzenia i inne elementy, które pochodziły z pojazdów kradzionych na terenie Polski, Francji i Niemiec. W związku ze sprawą zatrzymany został dodatkowo mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego" - powiedziała rzeczniczka.

Łącznie w sprawie zatrzymanych zostało pięciu mężczyzn. Jeden z nich usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, natomiast pozostali zarzuty dotyczące paserstwa znacznej wartości. Grozi im do 10 lat więzienia. Decyzją sądu w Pleszewie trzech mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych na 3 miesiące.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy