Płonące samochody w Warszawie. Zobacz zdjęcia

Policja bada zapis monitoringu miejskiego z centrum Warszawy, gdzie w nocy z soboty na niedzielę spłonęło kilka samochodów osobowych - poinformował st. sierż. Artur Chwiłka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jak wyjaśnił, w sobotę około godz. 22.40 policja odebrała zgłoszenie o płonącym samochodzie osobowym przy ul. Oleandrów. "Patrol udał się na miejsce, ale w tym czasie, to znaczy między godz. 22.40 a 23.20, okazało się, że na ulicach: Oleandrów, Natolińskiej i Nowowiejskiej paliło się siedem samochodów" - powiedział. Na miejsce przybyła też straż pożarna, która poinformowała, że ogniem objętych było w sumie dziesięć pojazdów. Strażacy powątpiewają w możliwość samoistnego zapalenia się aż tylu aut i nie wykluczają umyślnego ich podpalenia.

Reklama

Policjant nie chciał wypowiadać się na temat możliwej przyczyny zapalenia się samochodów. "Ustali to biegły z dziedziny pożarnictwa" - podkreślił.

Jak podkreślił sierżant Chwiłka, teren, na którym stały samochody, jest objęty miejskim monitoringiem, co może pomóc w ustaleniu przebiegu tego zdarzenia. Obecnie funkcjonariusze analizują zapis monitoringu.

***

Policja zatrzymała 23-letniego mężczyznę podejrzewanego o serię podpaleń samochodów, do których doszło w ostatnich miesiącach na terenie Warszawy - poinformowała w poniedziałek Komenda Stołeczna Policji.

"Zatrzymany mężczyzna może mieć związek z podpaleniami kilku samochodów w ostatni weekend, był zatrzymany za podobne przestępstwa w zeszłym roku" - powiedział rzecznik KSP mł. insp. Maciej Karczyński. 23-latek jest dobrze znany policji - dodał.

Zatrzymanie to efekt przesłuchań świadków, jak również analizy zapisu z kamery ulicznego monitoringu.

Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, 23-latek w ubiegłym roku został aresztowany na dwa miesiące za podobne przestępstwa. Chodzi o podpalenie kilku samochodów.

W ubiegłym roku doszło do serii podpaleń samochodów osobowych na terenie Warszawy. samochody płonęły m.in. w Śródmieściu i na terenie dzielnicy Ursus.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: płonący samochód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama