Nowe testy Euro NCAP. Kto "wtopił" tym razem?

Niezależna organizacja Euro NCAP, badająca poziom bezpieczeństwa samochodów debiutujących w Europejskich salonach, poddała próbom zderzeniowym kolejne dwa modele.

Tym razem do rygorystycznych testów zderzeniowych stanęły najnowsze BMW serii 5 typoszeregu G30 oraz - poddany ostatnio kolejnej kuracji odmładzającej - Fiat Doblo. Oba pojazdy miały na pokładzie standardowe wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa. Czy oba wyszły z prób obronną ręką?

W przypadku nowej limuzyny z Bawarii zaskoczenia nie było. Auto otrzymało maksymalną notę ogólną pięciu gwiazdek. Na całościową ocenę złożyły się dobre wyniki w każdej - za wyjątkiem dodatkowych systemów bezpieczeństwa - z ocenianych kategorii.

Poziom ochrony dorosłych pasażerów oceniono na wysokie 91 proc. 85 punktów procentowych przyznano autu za zabezpieczenie przewożonych w kabinie dzieci. Rewelacyjny rezultat nowa seria 5 uzyskała też w teście symulującym zderzenie z pieszym. Zabezpieczenie niechronionych uczestników ruchu przed skutkami wypadku oceniono aż na 81 proc. Na tym tle mizernie wypada ocena dodatkowego wyposażenia wspomagającego bezpieczeństwo. W tej kategorii BMW G30 otrzymało jedynie 59 proc. punktów.

Reklama

Zdecydowanie gorzej poradził sobie z testami bezpieczeństwa - bazujący na modelu dostawczym - osobowy Fiat Doblo. Auto otrzymało notę ogólną trzech gwiazdek, a wyniki uzyskane w poszczególnych kategoriach nie napawają optymizmem. Najwyżej - na 75 punktów procentowych - oceniono poziom zabezpieczenia pasażerów dorosłych. Dla porównania za ochronę dzieci Doblo otrzymało jedynie 46 proc. punktów! Wynik 57 proc. przyznano autu za ochronę pieszych. Wyjątkowo niski rezultat - zaledwie 25 punktów procentowych - Doblo zanotowało w kategorii dodatkowych systemów wspomagających bezpieczeństwo.

W tym miejscu wypada wyjaśnić, że stosunkowo słabe rezultaty Fiata Doblo to pokłosie konstrukcji pojazdu, która liczy sobie już przeszło 7 lat. Doblo II generacji zadebiutowało w 2010 roku, gdy Euro NCAP stosowało inne standardy dotyczące warunków poszczególnych testów zderzeniowych. Od tego czasu organizacja stale podnosi wymagania stawiane przed nowymi pojazdami, co motywuje producentów do skupiania większej uwagi na problemie bezpieczeństwa drogowego. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy