Najdroższy parking w Polsce. 3,75 zł za minutę

Ile może trwać pożegnanie przed podróżą? Władze warszawskiego lotniska Chopina wyszły z założenia, że 7 minut i wprowadziły strefę Kiss & Fly. W tym czasie musisz znaleźć miejsce, zaparkować, wysiąść z samochodu, wypakować bagaże, pożegnać się i odjechać. Jeśli nie zdążysz, płacisz. Aż 30 zł, za kolejne 8 minut, co daje 3,75 zł za minutę!

Cezary Pytlos, rzecznik prasowy Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, przyznaje, że parkowanie przed terminalem odlotów było dużym problemem:

- Mimo formalnego zakazu, kierowcy zostawiali samochody przed terminalami na długie minuty. Wprowadziliśmy strefę Kiss & Fly i jesteśmy teraz na etapie testów. Zespół, który pracował nad jej wdrożeniem, obliczył, że 7 minut wystarcza, by kogoś odwieźć i się pożegnać. Nie wykluczamy jednak, że ten czas może ulec zmianie, choć pierwsze dni działania strefy pokazują, że 98 proc. kierowców mieści się w limicie.

Reklama

Kłopot mogą mieć nie tylko ci, którzy chcą dłużej żegnać się z bliskimi, ale także kierowcy niepełnosprawni i odprowadzający, którzy asystują osobom poruszającym się na wózkach lub o kulach. 

- W takich sytuacjach prosimy o wcześniejszy kontakt z obsługą lotniska lub poinformowanie pracownika strefy przy wyjeździe, że opóźnienie wynikało z podwożenia osoby niepełnosprawnej - wyjaśnia Cezary Pytlos.

Ile to kosztuje?

Przed terminalami warszawskiego lotniska są trzy pasy. Na pierwszych dwóch obowiązuje strefa Kiss & Fly. Pierwsze 7 minut jest za darmo (ta stawka nie obowiązuje jednak przy ponownym wjeździe do strefy w odstępie czasu krótszym niż 30 min.). Kolejne 8 minut kosztuje 30 zł.

Po kwadransie parkowania jest taniej, bo za każdą minutę licznik nabije 1 zł. Jak można przeczytać w informacji na wjeździe, zabrania się pozostawiania samochodu bez nadzoru pod rygorem odholowania  na koszt właściciela, bo strefa Kiss & Fly służy wyłącznie szybkim pożegnaniom. Jeśli ktoś planuje dłuższy postój lub chce albo musi zanieść komuś walizki do bramki, powinien skorzystać z wielopoziomowego parkingu godzinowego. Trzeci pas służy jedynie do dojazdu do hotelu. Obowiązuje tam zakaz zatrzymywania się.

Jak to robią inni?

Kraków ma podobną strefę, ale darmowy postój obowiązuje tam przez 10 minut. Podobnie jest na lotniskach we Wrocławiu i Gdańsku. W Poznaniu podróżni mają na pożegnanie kwadrans. Wyjątkiem jest port lotniczy w Katowicach, gdzie wjazd na teren lotniska i postój przez godzinę kosztuje 5 zł. Za to w Radomiu zarówno wjazd, jak i parking bezpośrednio przed terminalem są  bezpłatne. Pożegnania mogą więc trwać tam w nieskończoność.

Zk

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy