Miałeś kolizję? Podwoi ci się stawka OC!

Bezszkodowi kierowcy płacili w III kwartale 2018 r. średnio 666 zł za ubezpieczenie OC. Sprawcy kolizji lub wypadku musieli zapłacić ponad dwa razy więcej. Szkoda na koncie kierowcy to jeden z czynników, który najbardziej podnosi cenę polisy.

Towarzystwa ubezpieczeniowe podczas kalkulacji składki OC biorą pod uwagę szereg czynników związanych z właścicielem pojazdu oraz samym samochodem. Jednym z najważniejszych elementów jest historia bezszkodowej jazdy. Wystarczy jedna drobna stłuczka na koncie kierowcy, aby cena polisy wzrosła o kilkaset złotych. W przypadku trzech szkód spowodowanych w jednym roku, składka może być wyższa o niemal 300%.

Ile za OC płacą szkodowi kierowcy?

Szkodowi kierowcy najbardziej odczuwają wzrost składki na kolejnej polisie. Każda kolizja lub wypadek to duży koszt dla ubezpieczyciela. Musi on bowiem pokryć koszty naprawy uszkodzonego auta pokrzywdzonego, a w przypadku bardziej poważnych zdarzeń również koszty jego leczenia.

Reklama

W III kwartale 2018 r. kierowcy, którzy nie spowodowali żadnej szkody płacili średnio za OC 666 zł. W przypadku spowodowania jednej i więcej szkód, cena znacząco wzrastała:

- jedna szkoda - 1013 zł,

- dwie szkody - 1411 zł,

- trzy szkody - 2591 zł.

- Spowodowane przez kierowcę szkody mają znaczący wpływ na cenę ubezpieczenia OC. Należy przy tym zaznaczyć, że wielkość szkody nie ma znaczenia dla ubezpieczyciela. Może się więc okazać, że nawet drobna kolizja parkingowa znacznie podniesie cenę polisy - mówi Tomasz Kroplewski, kierownik ds. rozwoju sprzedaży rаnkomаt.рl.

Ile po szkodzie zapłaci młody kierowca?

Młodzi kierowcy, do 25. roku życia, płacą za ubezpieczenie OC najwięcej spośród wszystkich grup wiekowych. To oni statystycznie powodują najwięcej kolizji i wypadków, co ma duże znaczenie dla wysokości proponowanej im składki. Młodzi kierowcy, nie mający na swoim koncie żadnej szkody płacili w III kwartale 2018 r. za obowiązkowe ubezpieczenie 1247 zł, więc niemal dwukrotnie więcej niż ogół kierowców. Ci, którzy byli winni spowodowania kolizji lub wypadku, musieli liczyć się ze znacznym wzrostem składki:

- jedna szkoda - 2024 zł,

- dwie szkody - 2562 zł,

- trzy szkody - 3194 zł.

Za spowodowaną szkodę, ubezpieczyciel odbiera kierowcy określony procent wypracowanych dotychczas zniżek za bezszkodową jazdę (z reguły 10-20%), co może znacznie podnieść cenę polisy. W przypadku młodych kierowców, którzy zniżek na swoim koncie mają niewiele lub nie mają ich wcale, sytuacja ta jest szczególnie niekorzystna. Poza wyższą składką na najbliższy rok polisowy, mogą oni otrzymać mniej korzystną ofertę także na kolejny rok. Zniżki zaczynają bowiem zbierać z jeszcze niższego pułapu niż dotychczas. Dodając do tego młody wiek, który zawsze podwyższa cenę polisy, młody kierowca musi liczyć się z mniejszą przychylnością towarzystw ubezpieczeniowych.

Ochrona zniżek nie zawsze działa

Część kierowców decyduje się na zakup ubezpieczenia dodatkowego, tzw. ochrony zniżek. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że produkt nie gwarantuje utrzymania korzystnej ceny OC. Kierowca, który spowoduje szkodę, zachowa zniżki na dotychczasowym poziomie, co nie jest jednoznaczne z zachowaniem ceny polisy.

Ponadto, ochrona zniżek obowiązuje tylko w towarzystwie, w którym została wykupiona. Jeśli kierowca postanowi zmienić ubezpieczyciela, ten podczas kalkulacji składki uwzględni szkodę na poprzedniej polisie. Informacja o szkodach znajduje się w systemie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, do którego dostęp mają wszystkie towarzystwa.

Jak zapłacić mniej po szkodzie?

Oczywiście istnieje sposób, aby nawet po spowodowaniu szkody, cena polisy nie wzrosła drastycznie. Każde towarzystwo indywidualnie kalkuluje wysokość składki dla danego kierowcy. Może się więc okazać, że jeden ubezpieczyciel zaproponuje cenę nawet dwukrotnie wyższą niż na poprzedniej polisie, inny nieznacznie podniesie składkę. Aby sprawdzić, które towarzystwo zaproponuje danemu kierowcy najkorzystniejsze warunki, warto więc porównać oferty różnych firm.

Rankomat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama