Komornik w polskiej firmie!

Wierzyciele tracą cierpliwość w stosunku do Ursusa, który popadł niedawno w poważne problemy finansowe. Na terenie fabryki pojawił się ostatnio komornik!

Ursus pozostaje w restrukturyzacji, co - w pewnym stopniu - chroni firmę przed wierzycielami. Mimo tego, w siedzibie spółki w Lublinie pojawił się ostatnio komornik, który zajął część zapasów magazynowych. Działający na wniosek banku PKO BB komornik przy Sądzie Rejonowym Lubin-Wschód ma wyegzekwować należności w kwocie przeszło 10 mln zł plus odsetki i koszty postępowania.

W opinii przedstawicieli Ursusa działania komornicze bardzo utrudniają funkcjonowanie fabryki. Sądowy urzędnik miał bowiem zająć "surowce, materiały i półprodukty" niezbędne do prowadzenia bieżącej produkcji. Firma deklaruje, że podjęła stosowne działania prawne mające na celu zawieszenie postępowania egzekucyjnego.

Reklama

Przypominamy, że we wrześniu ubiegłego roku Ursus opublikował raport finansowy zdradzający katastrofalny stan finansów polskiej spółki. Jednym ze sposobów poprawy kondycji firmy miała być sprzedaż, produkującej autobusy, spółki URSUS BUS.

Jeszcze przed końcem roku firma zdecydowała się skorzystać z prawa restrukturyzacyjnego. 7 listopada decyzję o otwarciu przyspieszonego postępowania układowego wydał Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie. Firma otrzymała wówczas prawną ochronę przed wierzycielami na czas  - zaplanowanych na trzynaście miesięcy - działań restrukturyzacyjnych.

Przyspieszone postępowanie układowe jest jednym z czterech możliwych typów restrukturyzacji. Cechuje je wiele uproszczeń, które mają za zadanie doprowadzić do zawarcia układu w możliwie jak najkrótszym czasie. Integralną częścią każdego postępowania układowego jest złożenie do sądu planu restrukturyzacyjnego. Plan restrukturyzacyjny URSUS S.A. zakłada działania prowadzące do spłaty wierzycieli m.in. poprzez: sprzedaż aktywów, zwiększenie przychodów z działalności, optymalizację kosztów działania przedsiębiorstwa i zwiększenie marżowości. Firma do tej pory nie poinformowała, czy prowadzone działania wiązać się też będą z redukcją zatrudnienia.

W pierwszej połowie ubiegłego roku Ursus zanotował stratę w wysokości blisko 16 mln zł. Dla porównania, rok wcześniej było to 6 mln zł zysku. Firma zanotowała blisko 50 proc,. spadek przychodów ze sprzedaży na rodzimym rynku. W pierwszej połowie ubiegłego roku o przeszło 70 proc. spadły też przychody z eksportu. Załamanie sprzedaży zbiegło się w czasie z terminami spłaty zaciągniętych przez producenta kredytów.

Mimo trudnej sytuacji Ursus aktywnie promuje swoje produkty. Tylko w tym miesiącu nowe ciągniki z Lublina zobaczyć można było na wystawie rolniczej Hela Alsfeld w Niemczech oraz na 25. jubileuszowych targach techniki rolniczej AGROTECH 2019 w Kielcach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy