Dziewczynka zamknięta w aucie. Na zewnątrz 35 st.

Kolejne dziecko uratowane z rozgrzanego samochodu - tym razem w Lublinie. 5-letnią dziewczynkę wczoraj po godz. 18 z samochodu przed jednym z marketów uratował mężczyzna. Matka w tym czasie była na zakupach.

Dziewczynkę w aucie spostrzegł przechodzień. Auto było szczelnie zamknięte, wewnątrz przypięta pasami do fotelika była dziewczynka. Miała zwieszoną głowę, nie reagowała na pukanie w szybę, nie płakała. Na zewnątrz było 35 stopni Celsjusza.

Mężczyzna wybił więc szybę w drzwiach samochodu i wydobył dziecko, po czym zadzwonił na policję. W międzyczasie pracownicy marketu odnaleźli matkę, która robiła zakupy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło - dziewczynce nic się nie stało. Matka została pouczona przez policjantów.

Reklama

(abs)

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy