Ducato nadziało się na ciężarówkę i rozdarło jakby było z papieru

Do makabrycznie wyglądającego zdarzenia doszło przez nieuwagę kierowcy dostawczaka, który jak wielu innych kierujących, nie potrafił zareagować na sytuację na drodze.

Zdarzenie miało miejsce na obwodnicy Pragi. Doszło tam do zderzenia ciężarówki z autem osobowym. Spowodowało to powstanie zatoru, a nie wszyscy kierowcy potrafili na niego zareagować. W efekcie doszło do kilku innych podobnych zdarzeń.

Najbardziej spektakularne było to, kiedy kierowca Fiat Ducato najechał na stojącą ciężarówkę z przyczepę. Zrobił to w tak nietypowy sposób, że przyczepa dosłownie rozkroiła busa na pół, powodując także odłączenie się przodu od tyłu pojazdu.

Wygląda to makabrycznie, ale o dziwo kierowcy nic poważne się nie stało. Połowa kabiny, w której się znajdował, nie została znacząco uszkodzona. Z niegroźnymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy