Przerażający film. Ratunek przyszedł w ostatniej chwili

Kilka dni temu w pożarze Renault Scenic zginęło we Francji pięcioro dzieci z jednej rodziny.

Tragedia rozpoczęła się na autostradzie, gdy kierowca stracił panowanie nad pojazdem, który koziołkował. Niestety, w przypadku minivanów czy busów tego typu zdarzenia nie są wcale rzadkością. Poniżej prezentujemy zapis bardzo podobnego zdarzenia uchwycony kamerą monitorującą ruch na jednej z chińskich autostrad.

W tym przypadku podróżujące pojazdem osoby mówić mogą o niesamowitym szczęściu. Gdyby nie pomoc przypadkowego kierowcy, w pożarze - straszną śmiercią - zginęłaby trójka pasażerów auta. 


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy