Terenówki w dużej wodzie

Do największych w Polsce zlotów samochodów terenowych należy zaliczyć trzecią edycję Japan Motors Off Road, który odbył się w Szczyrku i okolicach. W rajdzie uczestniczyło ponad 120 załóg jadących i kilkunastoletnimi Suzuki Samurai, i nowymi Nissanami Pathfinder. Najliczniej reprezentowana była Grand Vitara.

Nie modele były jednak ważne, a możliwość wspólnej zabawy i sprawdzenia swoich umiejętności oraz możliwości samochodów na bezdrożach i nawet na dnie potoku, bo tam był poprowadzony jeden z odcinków specjalnych - zgodnie podkreślali uczestnicy.

Załogi wykazały się także znakomitą orientacją w terenie i umiejętnością czytania mapy nawigacyjnej. Choć większość zetknęła się z z itenerem po raz pierwszy, a trasa była skomplikowana, nikt się nie zgubił, ani nie spóźnił na Punkt Kontroli Czasu. Można się tylko zastanawiać czy odcinki specjalne były jednak za łatwe, czy umiejętności uczestników wysokie, bo ani razu nie była potrzebna wyciągarka.

Komandor Rajdu Grzegorz Hankus za najważniejszą wartość zlotu uważa jego aspekt ekologiczny: W czasach, gdy dbając o środowisko naturalne użytkownicy aut terenowy mają coraz mnie możliwości off roadowej jazdy, dzięki znakomitej współpracy z Nadleśnictwem Szczyrk, udało nam się dowieść, iż można zorganizować interesujący rajd samochodów terenowych, malowniczo poprowadzony i z trudnymi OeSami, a bez uszczerbku dla przyrody.

Reklama

Zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ.

Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Off | off road | off-road
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy