Supercross King of Poland: Zawodnicy z trzech kontynentów wystartują w Łodzi

Pierwsza edycja międzynarodowych zawodów Supercross coraz bliżej. Za nieco ponad dwa miesiące zawodnicy z całego świata ścigać się będą w łódzkiej Atlas Arenie o historyczny tytuł King of Poland. Format, który od lat podbija serca fanów na całym świecie, wreszcie zawita do Polski i możemy pewni, że będzie ciekawie i szybko. Bardzo szybko.

Wszystko to za sprawą wyjątkowego toru oraz zawodników, którzy 15 października zameldują się na bramkach startowych w Atlas Arenie. Ale po kolei. Tor autorstwa Freddy’ego Verherstraetena połączy płytę główną areny ze schodami, które również zostaną przysypane ziemią, tworząc jedyną w swoim rodzaju przeszkodę jakiej nie ma w żadnej arenie w Europie. Dodając do tego imponujące sekwencje skoków oraz popularnych whopsów zawodnicy staną przed konkretnym wyzwaniem,i bardzo szybkim, wymagającym i technicznym torem.

Widzowie obejrzą rywalizację w czterech klasach. Nie zabraknie najmłodszych adeptów motocrossu, który wystartują w klasie 65cc. Nieco starsi zawodnicy z Polski i zagranicy rywalizować będą w klasie 85cc.

Reklama

W klasie SX2 Open również zobaczymy zarówno polskich, jak i zagranicznych zawodników. Swój udział deklarują między innymi zawodnicy z Austrii, Niemiec, Łotwy oraz Francji. W Atlas Arenie zmierzą się z polskimi riderami, m.in: Szymonem Staszkiewiczem, Gabrielem Chętnickim, czy Kubą Galińskim. Łatwo więc nie będzie. W wyścigu głównym (SX1) zobaczymy zawodników z aż trzech kontynentów, którzy ścigać się będą o trofeum wieczoru. Reprezentanci między innymi: USA, Francji, Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Portugalii, Danii, Włoch, RPA oraz oczywiście Polski nie pozwolą widzom spokojnie siedzieć w miejscu.

Atmosferę dodatkowo podgrzeją pokazy Freestyle Motocrossu. Tradycyjnie, jak przystało na wydarzenia organizowane przez Sportainment, nie zabraknie też atrakcji specjalnej. Kim będzie wyjątkowy gość, który pojawi się w Atlas Arenie? W chwili obecnej możemy jedynie zdradzić, że pochodzi z USA i jest legendą sportów moto. Bądźcie czujni, szczegóły podamy już niedługo!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy