Gala Parowozów w Jaworzynie Śląskiej

W miniony weekend, w muzeum kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej (dolnośląskie), odbyła się niecodzienna impreza przyciągająca miłośników techniki z całej Polski.

Na "Gali Parowozów", którą określić można mianem "zlotu" taboru kolejowego, stawiły się zabytkowe lokomotywy z Polski i Czech. Wśród nich podziwiać można było m.in. przybyłą z Brna, czeską 213.901 czy rezydującą na stałe w Hradec Kralove 464.008. Nasz kraj reprezentowały m.in. parowozy Ty42-24 z Pyskowic, TKh05353 z Rybnika czy polski przedwojenny parowóz OKz32-2. Obowiązki "gospodarza zlotu" pełniła przywrócona niedawno do dawnej świetności (ogromnym nakładem pracy i środków) lokomotywa TKt48-18 zwana pieszczotliwie "Tekatką".

Reklama

Warto dodać, że większość z uczestniczących w imprezie parowozów dotarła do Jaworzyny Śląskiej o własnych siłach. Niektórym załogom podróż zajęła ponad 24h.

Dwudniowa impreza przyciągnęła setki miłośników dawnej techniki - okazja do zobaczenia "pod parą" takiej liczby parowozów nie zdarza się często. Co więcej, organizatorzy stworzyli też swoistą możliwość cofnięcia się w czasie - prezentacja każdego z pracujących parowozów połączona była z przejazdem. Każda z maszyn sprzęgnięta została z zabytkowym wagonem letnim - chętni, za niewielką opłatą, mogli przejechać się zabytkowym składem po trasie Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa na Śląsku.

Przypominamy, że w Jaworzynie Śląskiej oglądać można nie tylko eksponaty związane z kleją. Coś dla siebie znajdą tu m.in. miłośnicy dawnego sprzętu radiowego a nawet zabawek. W kolekcji muzeum znajduje się też słynny polski komputer ODRA. Oprócz tego, do stałych ekspozycji należy wystawa motocykli Harley-Davidson i Indian, na terenie muzeum zobaczyć też można kilka motoryzacyjnych perełek z okresu PRL.

W sezonie letnim (od maja do końca września) muzeum czynne jest codziennie w godzinach od 10 do 18.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy