Tylko w Rosji. Korek jak z Moskwy do Madrytu...

Obfite opady śniegu niemal sparaliżowały ruch uliczny w Moskwie. Z obliczeń ekspertów wynika, że w poniedziałek wieczorem na ulicach rosyjskiej stolicy utworzyły się korki o łącznej długości 3500 km; prawie tyle wynosi odległość z Moskwy do Madrytu.

Obfite opady śniegu niemal sparaliżowały ruch uliczny w Moskwie. Z obliczeń ekspertów wynika, że w poniedziałek wieczorem na ulicach rosyjskiej stolicy utworzyły się korki o łącznej długości 3500 km; prawie tyle wynosi odległość z Moskwy do Madrytu.

"Takiej zimy nie mieliśmy od 100 lat" - powiedział we wtorek w rozmowie z agencją Interfax zastępca mera miasta Piotr Biriukow.

Na ulice Moskwy spadło w poniedziałek 26 cm świeżego śniegu. Jak poinformowała policja drogowa chaos na ulicach wywołany przez śnieg doprowadził od poniedziałku do 3400 wypadków, czyli znacznie powyżej przeciętnej.

Od początku grudnia w Moskwie spadło 216 cm śniegu - półtora razy tyle co przeciętnie w tym samym okresie. Również w najbliższych dniach w stolicy Rosji spodziewane są kolejne opady śniegu.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: ruch uliczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy