Ten samochód zna każdy fan Top Gear. Może być twój!

Chcielibyście mieć w swoim garażu samochód, którym jeździli wcześniej m.in. Tom Cruise, Cameron Diaz czy Rowan Atkinson? Nic prostszego. Wystarczy niespełna 22 tys. zł!

W jednym z brytyjskich portali ogłoszeniowych trafiliśmy na ciekawy anons. Do kupienia jest znana, jako "samochód za rozsądną cenę Top Gear", Kia cee’d. Tak, tak - chodzi dokładnie o egzemplarz, którym zapraszani do studia goście rywalizowali o tytuł najszybszej gwiazdy w latach 2010-2013!

Chociaż auto nie miało łatwego życia (Tom Cruise o mało nim nie dachował), obecny właściciel twierdzi, że - być może - jest to dziś najlepiej utrzymany cee’d tej generacji w Wielkiej Brytanii. Trudno się z tym nie zgodzić, jeśli wziąć pod uwagę jego aktualny przebieg - zaledwie 7200 mil!

Reklama

Historia oferowanego na sprzedaż egzemplarza jest dość ciekawa. W czasie kręcenia programu auto pozostawało własnością Kii, której przedstawiciele troszczyli się o utrzymanie go w nienagannym stanie. Pamiętając wyczyny niektórych gości programu można przypuszczać, że nie było to łatwe zadanie. Sprzęgła, przeguby czy skrzynie biegów wymieniano zapewne częściej niż olej... Gdy samochód skończył swoją przygodę z "Top Gear" pojazd zwrócono importerowi. We wnętrzu ostały się jednak pełna klatka bezpieczeństwa, kubełkowe fotele i sportowe pasy bezpieczeństwa.

Jego obecny właściciel zakupił samochód bezpośrednio od lokalnego dealera Kii, jako pojazd używany. Można się spodziewać, że oferta była bardzo atrakcyjna. Zamontowana za przednimi fotelami uprząż i elementy klatki nie pozwalają na korzystanie z tylnej kanapy. Auto nie mogło więc służyć, jako samochód rodzinny.

Samochód napędzany jest benzynowym silnikiem 1,6 l o mocy 124 KM. Wyposażenie obejmuje m.in. klimatyzację, odtwarzacz CD, elektrycznie sterowane szyby czy podgrzewane przednie fotele. Może się też pochwalić przeglądem ważnym do 20 lutego przyszłego roku i opłaconym podatkiem drogowym.

Kia ma zostać zlicytowana w przyszłym tygodniu. Aktualny właściciel określił jej wartość na 4,5 tys. funtów, czyli nieco ponad 21 tys. zł. Jak sądzicie, czy po zakończonej aukcji ceed’a wciąż można będzie określić mianem "samochodu za rozsądną cenę"?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy