Tak wybucha auto z LPG. Jeżdżące bomby?

Samochody napędzane gazem płynnym LPG mają ogromny udział w polskim rynku. Montaż instalacji gazowej to obecnie najtańszy sposób na podróżowanie własnymi czterema kółkami.

Utrzymanie tego rodzaju samochodu wiąże się jednak z dodatkowymi wydatkami. Oprócz częstszej wymiany filtrów, świec czy przewodów zapłonowych trzeba się też liczyć z wyższym kosztem obowiązkowego przeglądu technicznego.

Coroczne sprawdzanie stanu instalacji gazowej przez uprawnionego diagnostę, wbrew pozorom, nie służy wcale drenowaniu kieszeni uciemiężonych obywateli. Sprawna zapewnia poziom bezpieczeństwa porównywalny (a często wręcz wyższy) niż oryginalny układ paliwowy.

Niesprawna - zamienia samochód w jeżdżącą bombę...

Reklama

Oto, co dzieje się z napędzanym LPG pojazdem, w którym doszło do rozszczelnienia się zaworu zamontowanej w pojeździe butli. Ponieważ LPG jest cięższe od powietrza, wyciek niekoniecznie wykryć można posiłkując się zmysłem węchu - gaz zbiera się wówczas w dolnych partiach pojazdu. Z czasem opary mieszają się jednak z powietrzem tworząc wysoko wybuchową mieszankę. Wówczas wystarczy małe zwarcie w instalacji elektrycznej, czy próba odpalenia za kółkiem papierosa.

Efekt? Zobaczcie sami!

Kierowca samochodu może mówić o wielkim szczęściu. Z powierzchownymi obrażeniami i spalonymi wąsami trafił na obserwację do szpitala. Samochód zaś nadaje się tylko na złom.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: LPG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy