Starym Polonezem też się da...

Kilka dni temu informowaliśmy, że na zagranicznych - głównie holenderskich - forach internetowych znów głośno jest o kierowcach z Polski.

Dyskusję na temat lekceważenia przepisów przez Polaków wywołał film, przedstawiający grupkę fanów driftu, którzy popisywali się swoimi umiejętnościami przed kamerą. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że popisy owe rozgrywały się - pod osłoną nocy - na drogach publicznych.

Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach. Tematem zajęły się nie tylko serwisy internetowe, ale też jedna z telewizji informacyjnych.

Niestety, fani driftu w Polsce bardzo często pozwalają sobie na różnego rodzaju wybryki na drogach publicznych. Wbrew pozorom, nielegalne nocne "kręciołki" nie są wyłącznie domeną kierowców tylnonapędowych BMW.

Reklama

Jak wynika z innego filmiku robiącego karierę w sieci, przy odrobinie wprawy, do widowiskowej (ale też skrajnie nieodpowiedzialnej...) jazdy bokiem wystarczy zdecydowanie mniej dynamiczny sprzęt...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy