Starym dieslem nie wjedziesz do centrum Warszawy?!

Ekolodzy ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze chcą zamknąć centra dużych miast dla samochodów emitujących dużą ilość spalin.

To główny punkt ogłoszonego właśnie programu "Klimat Bez Sadzy".

Według danych Zielonego Mazowsza normy zanieczyszczeń powietrza są polskich miastach przekroczone kilkukrotnie. Duże stężenie pyłu ze spalin samochodowych może powodować przewlekłą obturacyjną chorobę płuc.

Z badań przeprowadzonych na Politechnice Warszawskiej wynika, że osoby mieszkające wzdłuż ruchliwych arterii są narażone na tę chorobę cztery razy bardziej od pozostałych. Godzinny spacer w powietrzu zanieczyszczonym przez pył ze spalin ma takie same skutki jak wypalenie dwóch papierosów.

Reklama

Ekolodzy uważają, że miejskie samorządy powinny wprowadzić ograniczenia dla samochodów emitujących więcej spalin niż przewidują to europejskie normy. Wzorem Berlina powinien być stworzony pierścień, za który wjazd miałyby tylko specjalnie oznaczone pojazdy. W praktyce oznacza to zakaz dla starych samochodów z silnikami Diesla.

Z danych pomiarowych jedynej w stolicy stacji monitorującej wynika, że normy zanieczyszczenia powietrza w centrum Warszawy są przekroczone przez 140 dni w roku. W innych miastach europejskich to maksymalnie 35 dni.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy