Słono zapłaci za „lekcję parkowania”

"Tak się nie parkuje" - kartkę z taką informacją znalazł za wycieraczką swojego auta kierowca na osiedlu Witosa w Katowicach. Chwilę później zauważył, że karoseria jego samochodu była porysowana. Jak się okazało, zrobił to 78-letni mężczyzna, bo auto zablokowało wyjazd.

Kierowca uszkodzonego auta przyznaje, że źle zaparkował samochód i rzeczywiście zablokował wyjazd. Twierdzi, że miał do załatwienia prywatną sprawę w pobliskim lokalu i zatrzymał się w tym miejscu tylko na kilkanaście minut. Kiedy wrócił, karoseria była porysowana. Ostrym narzędziem ktoś uszkodził drzwi, klapę bagażnika oraz pokrywę silnika.

Mężczyzna wezwał policjantów, bo za wycieraczką znalazł jeszcze wspomnianą kartkę. Niebawem zatrzymano sprawcę. Okazało się, że to 78-letni mężczyzna, który jednak zaprzecza, że uszkodził samochód. Ale policja ma dowody, że to on.

Reklama

Właściciel auta swoje straty wycenił na 7 tysięcy złotych.


RMF/Policja
Dowiedz się więcej na temat: parkowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy