Radarami się nie martwcie!

Walkę z mrozem przegrywają policyjne radary. Homologacja, w którą broń stróżów prawa musi być wyposażona, nie przewiduje takich mrozów.

Chodzi o starsze modele "suszarek", czyli Rapid 1, których w policji jeszcze się używa.

Pozostałe, nowsze modele, mogą pracować w temperaturze od minus 20 stopni do plus 50 . Problem w tym, że w większości regionów na termometrach było wczoraj ponad 20 kresek mrozu. Dodatkowo mierzenie nimi prędkości nie byłoby możliwe także z powodów prawnych. Przed sądem rację miałby kierowca.

Podobnie niskich temperatur można się spodziewać dzisiaj.

Piraci nie zważający na trudne warunki drogowe powinni mieć się jednak na baczności. Od niedawna część radiowozów drogówki wyposażona jest w mierniki prędkości typu Ultralyte 20-20. Laserowy radar zasilany jest akumulatorkami lub bateriami i nie "wiąże" policjanta z radiowozem. Sprzęt policjanci mogą wykorzystywać w trudnych warunkach atmosferycznych, podczas deszczu lub przy mgle. Może pracować w temperaturze od -30 st. C do + 60 st. C.

Reklama

Co ciekawe, urządzenie zdolne jest wykonać pomiar nawet przez szybę radiowozu, tak by policjant dokonujący kontroli prędkości nie musiał stać na mrozie...

RMF/INTERIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy