Prowadzenie auta przez kobietę to... "lubieżne zachowanie"

Dwie Saudyjki, aresztowane niemal tydzień temu za złamanie obowiązującego w królestwie zakazu prowadzenia samochodu przez kobiety, mają spędzić za kratkami jeszcze 25 dni - poinformowali w bliscy działaczek.

 Kobiety zostały zatrzymane na początku grudnia po wjeździe do Arabii Saudyjskiej ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Obie wspierają oddolną kampanię przeciwko zakazowi uniemożliwiającemu Saudyjkom kierowanie autem, zainicjowaną w październiku 2013 roku. Na Twitterze w sumie śledzi je ponad 350 tys. osób.   

25-letnia Ludżain al-Hathlul ma prawo jazdy wydane przez ZEA, sąsiadujące z Arabią Saudyjską. 30 listopada zamieściła w serwisie YouTube nagranie, na którym widać, jak wjeżdża kierowanym przez siebie samochodem do kraju. Gdy upierała się, aby umożliwiono jej wjazd, saudyjscy strażnicy graniczni skonfiskowali jej paszport; na granicy była przetrzymywana niemal przez dobę.   

Reklama

Jedna z działaczek kampanii przeciwko zakazowi, pragnąca zachować anonimowość, podkreśliła, że 25-latka "chciała pokazać, jakim absurdem jest fakt, że nie pozwala jej się wjechać do kraju własnym autem".  

 Na pomoc przetrzymywanej na granicy Hathlul przyjechała następnego dnia 33-letnia Majsa al-Amudi, która przywiozła koleżance jedzenie, wodę i koce.  

 Obie kobiety zostały wówczas aresztowane, najwyraźniej dlatego, że siedziały za kierownicą; nie wiadomo jednak, czy grożą im jakieś zarzuty kryminalne - poinformowała organizacja Human Rights Watch.

Młodsza z kobiet trafiła do ośrodka poprawczego dla młodocianych, a starsza do aresztu. Obie były przesłuchiwane bez obecności prawnika, ale pozwolono im spotkać się z rodziną.  

 Konserwatywna Arabia Saudyjska z jej szczególnie surową, wahabicką interpretacją islamu utrzymuje zakaz w obawie przed "lubieżnymi zachowaniami", jakie może rzekomo wyzwolić prowadzenie samochodu przez kobiety. Zakaz jest wprawdzie nieformalny, ale prawa jazdy wydaje się tam wyłącznie mężczyznom.

Podobnych obostrzeń nie ma w żadnym innym kraju świata muzułmańskiego, w tym u konserwatywnych sąsiadów Arabii Saudyjskiej nad Zatoką Perską.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy