Próbowała zdać egzamin na prawo jazdy za matkę

Do trzech lat więzienia grozi 34-letniej mieszkance Sokołowa Podlaskiego, która w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Płocku (Mazowieckie) próbowała zdać egzamin praktyczny na prawo jazdy za swoją matkę. Próbę oszustwa wykrył spostrzegawczy egzaminator.

Do trzech lat więzienia grozi 34-letniej mieszkance Sokołowa Podlaskiego, która w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Płocku (Mazowieckie) próbowała zdać egzamin praktyczny na prawo jazdy za swoją matkę. Próbę oszustwa wykrył spostrzegawczy egzaminator.

Jak poinformował w środę rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek, kobiecie, która stając do egzaminu posługiwała się dowodem osobistym swojej 55-letniej matki, przedstawiono zarzut usiłowania wyłudzenia poświadczenia nieprawdy.

Mieszkanka Sokołowa Podlaskiego zjawiła się w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Płocku chcąc przystąpić do egzaminu praktycznego na prawo jazdy kategorii "A".

"Egzaminator po sprawdzeniu dowodu osobistego stwierdził, że kobieta, która przyszła na egzamin, wygląda zupełnie inaczej niż osoba ze zdjęcia w dowodzie osobistym. Okazało się, że przystępująca do egzaminu to córka kobiety, która ubiega się o prawo jazdy i w lutym zdała egzamin teoretyczny z przepisów ruchu drogowego" - wyjaśnił Piasek.

Reklama

O próbie wyłudzenia poświadczenia nieprawdy egzaminator powiadomił policję, a ta zatrzymała 34-letnią kobietę, podającą się za swoją matkę. Po przesłuchaniu i postawieniu zarzutów kobieta została zwolniona.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: egzamin na prawo jazdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy