Poznaj Namibię. Kraj, w którym nie brakuje turystycznych atrakcji

Namibia. Kraj pod względem powierzchni ponad dwukrotnie większy od Polski, ale zamieszkały przez zaledwie 2 miliony ludzi. Ogromne pustkowia. Pustynia i step. Rachityczna roślinność i dzikie zwierzęta. Szutrowe drogi, na których samochody stanowią taką rzadkość, że ich kierowcy pozdrawiają się miganiem światłami.

Co przeciętny Polak wie o Namibii? Jeżeli zajrzy do internetowej encyklopedii, dowie się, że jest to kraj rozpościerający się między Oceanem Atlantyckim a pustynią Kalahari. Ma nieco ponad 824 tys. kilometrów kwadratowych powierzchni, a zatem jest dwuipółkrotnie większy od Polski, lecz jednocześnie osiemnastokrotnie mniej ludny. 2,2 mln mieszkańców.

Ogromne odległości między miejscowościami, gigantyczne pustkowia, na których spotkanie z innym człowiekiem jest równie niezwykłym i rzadkim doznaniem, jak zetknięcie się oko w oko z niedźwiedziem na mazowieckiej równinie. No, chyba że trafimy na turystów, których co roku przyjeżdża tu lekko licząc milion...

Reklama

Właśnie turystyka staje się coraz ważniejszą gałęzią gospodarki Namibii, choć źródłem jednej trzeciej miejscowego PKB jest nadal górnictwo. Wydobywa się tu złoto, srebro, diamenty, cynk, miedź, ołów, uran. Namibia jest również największym w Afryce eksporterem ryb.

Bardzo ciekawa jest historia tego afrykańskiego kraju. Terytorium dzisiejszej Namibii zamieszkiwali początkowo Buszmeni. Później napłynęli Hotentoci. W XIX wieku pojawili się Brytyjczycy. Jednak najsprytniejsi okazali się Niemcy. W 1883 r. bremeński kupiec Adolf Lűderitz za niewygórowaną cenę 10 000 reichsmarek i 260 sztuk broni nabył od przywódcy plemienia Nama miejscowość Angra Penguena wraz z przyległymi terenami. W ten sposób Namibia stała się protektoratem o nazwie Niemiecka Afryka Południowo-Zachodnia.

W późniejszych latach dochodziło do licznych krwawych konfliktów tubylczej ludności z białymi kolonialistami. Podczas I wojny światowej Deutsche Sűdwest-Afrika została zdobyta przez Związek Południowej Afryki (obecnie RPA) i Wielką Brytanię. W 1920 r. Liga Narodów usankcjonowała ten fakt, wskutek czego Afryka Południowo-Zachodnia stała się terytorium mandatowym, oficjalnie kontrolowanym przez Związek Południowej Afryki. W 1966 r.

Organizacja Narodów Zjednoczonych odebrała RPA prawo do administrowania wspomnianym obszarem, jednocześnie zmieniając jego nazwę na Namibia. RPA nie uznała decyzji ONZ, dokonując formalnej aneksji cennych ze względu na bogactwa naturalne terenów. Sytuację dodatkowo zaogniło powstanie SWAPO, czyli zbrojnej organizacji, prowadzącej walkę o wyzwolenie tej części Afryki. Odprężenie przyniósł dopiero rok 1988 r. RPA postanowiła wówczas zrezygnować z roszczeń wobec spornego terytorium w zamian za wycofanie wojsk kubańskich z sąsiedniej Angoli. Od 21 marca 1990 r. Namibia jest w pełni niepodległym państwem - ze stolicą w Windhoek, własną administracją i walutą.

W Namibii nie brakuje turystycznych atrakcji. Park Narodowy Etosha rozciągający się na obszarze wielkością porównywalnym z obszarem sporego polskiego województwa jest domem dla 114 gatunków ssaków i 340 gatunków ptaków (rezerwaty i parki narodowe zajmują 15 procent powierzchni kraju). Góra Spitzkoppe, nazywana Matterhornem Afryki. Fish River Canyon, drugi co do wielkości kanion na świecie - 161 km długości, 27 km szerokości, do 550 m głębokości. Płaskowyż Waterberg. Cape Crooss z dwustutysięczną kolonią fok...

Jest co zwiedzać i co oglądać. Tylko trzeba tam dojechać!   Co my tu robimy? To pytanie powraca niczym natrętna tropikalna mucha z każdą godziną podróży, z każdą kroplą wylanego potu, z każdą kolejną porcją wciągniętego wraz z powietrzem pyłu...

Otóż jeździmy najnowszym modelem Toyoty. To land criuser, który przeszedł gruntowną modernizację.  Całkowitą długość nadwozie zwiększono o 60 mm do 4840 mm (4565 mm w modelu 3-drzwiowym), nowa jest przednia i tylna część nadwozia oraz wnętrze, jednak linia boczna jest niemal identyczna jak w obecnym modelu.

Na konsoli środkowej znalazł się duży, 8-calowy ekran dotykowy systemu multimedialnego Toyota Touch 2 with Go, zestaw elektronicznych wskaźników Optitron oraz obsługiwany z kierownicy 4,2-calowy wyświetlacz wielofunkcyjny.

Komfort na pokładzie zwiększono dzięki wprowadzeniu wentylacji przednich siedzeń, ogrzewaniu tylnych siedzeń oraz zastosowaniu elektrycznie podgrzewanej szyby przedniej i podgrzewanych dysz spryskiwaczy, a także dzięki automatycznie opuszczanym przy cofaniu lusterkom zewnętrznym.

Nowy Land Cruiser napędzany jest turbodoładowanym silnikiem wysokoprężnym 2.8 D-4D o mocy 177 KM. Na rynkach Europy Wschodniej dostępne są również modele z silnikami benzynowymi 2.7 VVT-i o mocy 161 KM oraz 4.0 VVT-i o mocy 249 KM.

Silnik 2.8 D-4D ma pojemność skokową 2755 cm³. Jest to 4-cylindrowa, 16-zaworowa jednostka napędowa DOHC, dysponująca maksymalną mocą przy 3400 obr./min. Silnik ten połączono z 6-biegową przekładnią automatyczną, zdolną do przenoszenia momentu obrotowego wynoszącego 370 Nm przy zaledwie 1200 obr./min. i maksymalnego momentu obrotowego 450 Nm rozwijanego od 1600 do 2400 obr./min. Pozwala to na uzyskiwanie czasu przyspieszania 0-100 km/h wynoszącego 12,7 sekundy i prędkości maksymalnej 175 km/h. Średnie zużycie paliwa osiąga 7,4 l/100 km, a emisja CO2 wynosi 194 g/km.

Kluczem do legendarnych możliwości terenowych Land Cruisera jest bardzo trwała, odporna na odkształcenia i unikalna w tym segmencie pojazdów konstrukcja nadwozia mocowanego na ramie. Minimalny prześwit podwozia wynoszący 215 mm (205 mm w modelach 3-drzwiowych), kąt natarcia 31 stopni, kąt zejścia 25 stopni i kąt rampowy wynoszący 22 stopnie gwarantują, że samochód będzie się swobodnie poruszał w trudnym terenie.

Zastosowane systemy wspomagania jazdy w terenie nie tylko pomagają nawet niedoświadczonym kierowcom, ale też sprawiają, że Land Cruiser jest jednym z najbardziej zaawansowanych technicznie, bezpiecznych, przyjemnych i łatwych w prowadzeniu samochodów z napędem na wszystkie koła.

Wyższe wersje wyposażenia Land Cruisera z przekładnią automatyczną otrzymują w standardzie zestaw systemów bezpieczeństwa czynnego Toyota Safety Sense, przeznaczonych do zapobiegania kolizjom lub łagodzenia ich skutków w wielu różnych krytycznych sytuacjach na drodze. Dzięki współpracy precyzyjnego radaru fal milimetrowych i kamery, które zapewniają wysoką skuteczność w wykrywaniu przeszkód, Land Cruiser z pakietem Toyota Safety Sense dysponuje takimi rozwiązaniami jak system ochrony przedzderzeniowej (PCS) z funkcją wykrywania pieszych, adaptacyjny tempomat z funkcją hamowania (ACC), układ ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu (LDA) oraz automatyczne światła drogowe (AHB).

Wśród innych systemów aktywnego bezpieczeństwa i wspomagania kierowcy Land Cruiser oferuje system monitorowania martwego pola w lusterkach (BSM) z systemem ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu (RCTA) i nową wersję systemu kontroli ciśnienia w oponach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy