Policja: widelec i inwalidzi

Na internetowych forach policjantów pojawiły się informacje o przygotowaniach do akcji protestacyjnej, nazwanej "widelec".

Chodzi o wysyłanie przez funkcjonariuszy policji do Komendy Głównej... widelców z wyłamanymi zębami.

Według organizatorów do KGP po 5 lutym (data wysłania przesyłek) trafi na pewno od kilku do kilkunastu tysięcy widelców. Ma to być protest przeciwko niskim płacom i złym warunkom pracy.

A nasi Czytelnicy też protestują. Protestują przeciwko łamaniu przepisów ruchu drogowego i normom społecznym przez policjantów, nadsyłając nam zdjęcia dowodzące, iż niektórzy z nich (uwaga, niektórzy!) parkują gdzie popadnie.

Zdjęcia, które publikujemy tym razem pochodzą ze Skarżyska Kamiennej i z Zielonej Góry. Oczywiście wyślemy je do tamtejszych komend z prośbą o wyjaśnienie.

Odpowiedź zapewne będzie taka sama jak zwykle. Policjanci musieli tak zaparkować swoje radiowozy bo spieszyli się na interwencję, żadnych innych wolnych miejsc nie było, znak nie spełniał wymogów kodeksu ruchu drogowego, itd. itp.

Szanujemy policję. Wiemy - nawet bez widelców - że funkcjonariusze za mało zarabiają i pracują w fatalnych warunkach. Ale wiemy też, że powinni świecić przykładem. Niestety często, zbyt często tak nie jest.

***

"Inwalidzi" służą także w... wojsku. Ta astra z rejestracją zaczynającą się na "UA" zaparkowana była 25 stycznia br. o godzinie 12.16 przy ulicy Dobrej 19 w Warszawie na miejscu zarezerwowanym dla osób niepełnosprawnych!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: inwalidzi | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy