Polak potrafi, czyli "cuda" w garażu

Dzięki "cudownej" zamianie, stare 16-18 letnie uazy stawały się nowiutkimi ofoliowanymi samochodami. Jak to możliwe?

Sprawa rozpoczęła się jeszcze w roku 2006. Wtedy to, policjanci z wydziału przestępczości gospodarczej zdobyli informacje z których wynikało, że pracownicy dwóch firm państwowych są zaskoczeni wynikiem remontów posiadanych przez ich firmy samochodów. Do warsztatów bowiem wysyłano stare, zużyte, niemal rozpadające się samochody terenowe marki Uaz, a po jakimś czasie (w którym wykonywano rzekomo remont generalny) wracały do nich teoretycznie te same samochody, ale wyglądające na nowe, do tego stopnia że była na nich jeszcze folia.

Prowadzący śledztwo ustalili, że pewna firma państwowa z Tarnowa miała swoją filię, w której remontowano tabor samochodowy. Zwykle były to stare zużyte pojazdy.

Reklama

W tym samym czasie firma remontująca samochody kupowała w Rosji nowe samochody, które rozbierano na części przed granicą i przewożono do Polski jako podzespoły. Po przekroczeniu granicy samochody ponownie składano w warsztatach remontowych wspawywano do nich pola numerowe starych przysłanych do remontu samochodów i tak przemieniony samochód odsyłano do głównej firmy, a ta płaciła za remont auta, z reguły od 34-54 tys. złotych (wartość 18-letniego uaza to około 4 -5 tys. złotych).

Policja ustaliła, że proceder ten trwał od roku 2000, a w międzyczasie do tak istniejącego mechanizmu przyłączyła się inna także państwowa firma z Tarnowa.

W czasie akcji policjantów z komendy miejskiej policji w Tarnowie oraz policjantów z komendy wojewódzkiej w Krakowie zabezpieczono jak do tej pory 14 samochodów. Zatrzymano także do tej pory 5 osób w tym wiceprezesa firmy remontującej samochody, właściciela innej firmy gdzie także w ten sposób remontowano auta, dwóch kierowników zmiany w jednej z tych firm oraz jednego diagnostę.

Prowadzący sprawę policjanci przypuszczają, że mechanizm ten mógł funkcjonować w innych oddziałach tych spółek, a ilość sprowadzonych i wyremontowanych w ten sposób samochodów jest zdecydowanie większa.

Dowiedz się więcej na temat: firma | policja | stare | firmy | samochody | Polak potrafi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy