Niezwykłe grafiki z samochodami w roli głównej

Od 29 września każdy miłośnik sztuki może odwiedzić wyjątkową wystawę prezentującą 13 prac Ryszarda Horowitza zrealizowanych na zlecenie marki Ford.

Dużą część wystawy stanowią prace stworzone przez polskiego artystę na zlecenie amerykańskiej marki w latach 80-ubiegłego wieku. Wystawa jest uhonorowaniem współpracy Ryszarda Horowitza z Fordem, za którą 35 lat temu Polak otrzymał w Detroit prestiżową nagrodę Gold Caddy (za zrealizowanie najlepszej kampanii reklamowej branży samochodowej). Seria zdjęć, spośród których każde jest wyjątkowym dziełem sztuki nowoczesnej, nie była dotąd publikowana w Polsce.

Ford Polska postanowił przypomnieć niezwykłą współpracę z Horowitzem i uczcić jej jubileusz. Prace artysty zobaczyć można w galerii Rabbithole art room, przy ulicy Poznańskiej 15 w Warszawie. Zakończenie wystawy planowane jest na 15 października bieżącego roku.

Reklama

Odwiedzenie wystawy "Horowitz Ford Vignale" to wyjątkowa okazja do obejrzenia zdjęć artysty niepublikowanych dotąd w Polsce. To gratka dla każdego miłośnika sztuki nowoczesnej i fanów motoryzacji. Ryszard Horowitz to jedna z dzisiejszych ikon popkultury. Prace artysty uznanego za twórcę nowego stylu w fotografii reklamowej (Horowitz jest protoplastą komputerowej obróbki fotografii) występowały na łamach największych magazynów na świecie.


Artysta polskiego pochodzenia to jeden z pionierów współczesnej reklamy motoryzacyjnej. Przypominamy, że w reklamie samochodowej początku lat 80. rządził prosty schemat. Na zdjęciach uwieczniano pojazdy na neutralnym tle lub po prostu stojące na drodze, czy w miejskiej scenerii. Koncepcje były proste, bo wykonanie zdjęć samochodów było trudniejsze niż teraz. Lśniące karoserie odbijają światło, a w tamtych czasach nie używało się techniki komputerowej obróbki zdjęć. Dlatego fotografowie unikali trudnych ujęć, stawiając na proste wizje, które ułatwiały im odpowiednie oświetlenie pojazdu.

Ale szefowie koncernu Ford w USA chcieli czegoś więcej. Plan zakładał stworzenie wyjątkowej kampanii, której zdjęcia wywołałyby emocje u największych motoryzacyjnych ignorantów. Potrzebowali nawiązać współpracę z wizjonerem, artystą który nie boi się wyzwań i z łatwością przełamuje schematy. Gdy zerknęli na zdjęcia reklamowe biżuterii najsłynniejszych marek i srebra, które były wtedy publikowane w ekskluzywnych magazynach, wybór był prosty. Autorem nowatorskich ujęć był młody, ale już znany w USA, fotograf mieszkający w Nowym Jorku. Polak - Ryszard Horowitz. Szefowie koncernu Ford wiedzieli, że skoro artysta daje sobie radę z oświetleniem biżuterii, czy wyrobów z metali szlachetnych, sfotografowanie samochodu nie będzie dla niego problemem.

Odwaga menadżerów Forda opłaciła się. Zrealizowana przez artystę kampania reklamowa dla Forda USA okazała się ogromnym sukcesem, a autor został uhonorowany w 1982 roku nagrodą Gold Caddy przyznawaną w Detroit za najlepszą kampanię reklamową branży samochodowej.

Horowitz urodził się w 1939 roku w żydowskiej rodzinie w Krakowie. Był jednym z najmłodszych, którym udało się przeżyć niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Po II Wojnie Światowej Horowitz ukończył krakowskie Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych i Studiował w Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. W 1959 roku - na fali antysemickiej nagonki PRL-owskich władz - artysta wyemigrował do Nowego Jorku. Fotograf otrzymywał wszystkie większe wyróżnienia i nagrody fotograficzne, w tym Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" i tytuł honorowy doktora honoris causa przyznany przez warszawską Akademię Sztuk Pięknych oraz wrocławską Akademię Sztuk Pięknych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy