Masz nawigację? Masz problem

Masz nawigację firmy Lark? To na tydzień możesz ją schować do szuflady. Na nic się nie przyda.

Jak donieśli nam czytelnicy, wczoraj przestały działać niemal wszystkie nawigacje firmy Lark. W Polsce zdobyły one sporą popularność za sprawą przystępnej ceny oraz dystrybucji w różnego rodzaju promocjach (m.in. "rozdaje" je nasz narodowy operator telekomunikacyjny przy długookresowej umowie na dostarczanie internetu).

Z jakiego powodu nawigacje jednej konkretnej firmy przestały działać? Internauci nie są w ciemię bici i wysnuli bardzo wiarygodną hipotezę o błędzie w oprogramowaniu, który nie pozwala na ustalenie pozycji, mimo że nawigacja odbiera sygnał z satelitów. Błąd polega na błędnym odczycie informacji o dacie (512 tydzień). To oznacza, że urządzenia zaczną działać, gdy minie siedem dni licząc od niedzieli.

Bardzo dziwne stanowisko zajął polski dystrybutor sprzętu. Otóż firma wydała dziś oficjalny komunikat głoszący, że "urządzenia z modułem nawigacyjnym MSTAR (modele: 35.0 / 35.4 / 35.6 / 43.0 - przyp. red) mogą posiadać zakłócenia z ustaleniem pozycji. (...) Zaistniały problem nie wynika z wady urządzenia, jest rezultatem wprowadzania niezbędnych modyfikacji do światowego systemu GPS. Planowane usunięcie usterki nastąpi do dnia 20.06.2009. "

Niestety firma nie ujawniła dlaczego nawigacje innych firm nie mają problemów z ustaleniem pozycji, ani dlaczego urządzenia korzystające z innych modułów GPS również nie mają takich problemów. Za to dziwnym trafem planowany termin usunięcia usterki zbiega się co do dnia z... terminem wyliczonych przez nieszczęsnych posiadaczy larków, którzy za punkt wyjścia przyjęli tezę o błędzie w oprogramowaniu.

Co więcej, przy okazji awarii wyszło na jaw, że firma błędnie informowała klientów, iż urządzenia wyposażone są w moduł GPS SiRF Star III, podczas gdy w rzeczywistości jest to MSTAR. A to już daje prawo do zwrotu zakupionego produktu (niezgodność ze specyfikacją).

Reklama

PS.

Już po opublikowaniu artykułu producent zmodyfikował komunikat dotyczący awarii. Przyznał w nim, że problem nie jest spowodowany pracami konserwatorskimi przy satelitach, ale błędem w oprogramowaniu, powodującym błędne przetwarzanie daty. Na stronie internetowej pojawiła się również łatka, którą należy ściągnąć i zainstalować, by nawigacja zaczęła działać.

Z opisów poszczególnych urządzeń zniknęły za to informacje, że wyposażono je w moduł GPS SiRF Star III.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma | GPS | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy