Maluch to kultowe auto. Nie tylko w Polsce!

W czeskim Pilźnie odbyła się 9. "Maluchiada", w której uczestniczyło kilkudziesięciu właścicieli legendarnych Fiatów 126 z Czech i Słowacji. Wesoła impreza sympatyków maluchów trwała od piątkowego popołudnia do niedzieli.

W czeskim Pilźnie odbyła się 9. "Maluchiada", w której uczestniczyło kilkudziesięciu właścicieli legendarnych Fiatów 126 z Czech i Słowacji. Wesoła impreza sympatyków maluchów trwała od piątkowego popołudnia do niedzieli.

Auta, które pojawiły się na imprezie, były w perfekcyjnym stanie. Wszystkie błyszczały metalizowanymi lakierami. Na wielu karoseriach nie brakowało dowcipnych napisów w rodzaju: "Lepiej w nim niż na piechotę".

Maluchy wzięły też udział na pobliskim lotnisku sportowym w wyścigu na czas a ich właściciele w najróżniejszych konkursach zręczności i wiedzy o częściach zamiennych. Wygrali wszyscy, którzy dojechali do Pilzna, nawet jeśli to się stało z małymi problemami.

Prężny klub miłośników Malucha w Czechach zapowiedział, że kolejny jubileuszowy zlot czyli 10. "Maluchiada" odbędzie się za rok z wielką feerią ogni sztucznych pod hasłem "Nigdy cię nie zapomnimy".

Reklama
IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy