Lexus XXVIII wieku w filmie Luca Bessona

Wytwórnia Europa Corp. opublikowała zwiastun najnowszego filmu SF Luca Bessona „Valerian i miasto tysiąca planet” – najdroższej superprodukcji w historii francuskiego kina. Zobaczymy w nim kosmiczny ścigacz przyszłości z charakterystycznym grillem o kształcie klepsydry i logo Lexusa, mknący przestrzennymi "ulicami" galaktycznej metropolii.

Akcja filmu, opartego na kultowym francuskim fantastycznonaukowym komiksie "Valerian i Laureline", rozgrywa się w odległej przyszłości.  Tytułowi bohaterowie to para agentów specjalnych, tropiących kosmicznych przestępców w dżungli międzygalaktycznego miasta Alpha. W swej misji wykorzystują cały arsenał supernowoczesnego wyposażenia, do którego należy między innymi jednomiejscowy kosmiczny ścigacz SKYJET.

Twórcy filmu zamierzali stworzyć futurystyczny pojazd osadzony w realiach przyszłości odległej o 700 lat, jednak oparty na wyobrażalnych technologiach i wiarygodnych założeniach technicznych. W tym celu studio filmowe Europa Corp. zaprosiło do współpracy głównego inżyniera Lexusa Takeaki Kato, który wraz z zespołem projektantów firmy przygotował ostateczną wizję Skyjeta. Opływowy pojazd o kształtach myśliwca zaopatrzono w charakterystyczny grill o kształcie klepsydry. Umieszczone po jego bokach reflektory przypominają przednie światła nowego flagowego coupe Lexus LC. Błękitna obwódka logo Lexusa sugeruje napęd hybrydowy.

Reklama

- "Stworzenie pojazdu chcieliśmy powierzyć firmie, która jest pionierem innowacji i technologii, która koncentruje się bardziej na przyszłości, niż przeszłości" - powiedział Luc Besson.

Nowy film twórcy "Piątego elementu", którego budżet opiewa na 197 mln euro (871 mln zł), trafi na ekrany w lipcu przyszłego roku. Główne role grają Amerykanin Dane DeHaan oraz brytyjska aktorka i modelka Cara Delevingne, wśród obsady są również Clive Owen, Ethan Hawke, Rihanna, Kris Wu i Herbie Hancock. Muzykę skomponował Alexandre Desplat ("Dziewczyna z perłą", "Królowa", "Autor widmo", "Jak zostać królem"). Polskim dystrybutorem obrazu jest Kino Świat.

To nie pierwszy futurystyczny Lexus na srebrnym ekranie - np. w "Raporcie mniejszości" Stevena Spielberga grający głównego bohatera Tom Cruise ucieka wodorowym Lexusem 2054. W rodzinnej komedii "Jak zostać kotem" Kevin Spacey jeździ kultowym Lexusem LFA z 560-konnym silnikiem V10.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy