Krowa na autostradzie!

Okazuje się, że nie tylko w Polsce nie brakuje absurdów na drogach. Do dziwnych zdarzeń dochodzi również na Słowacji...

Dyspozytor monitorujący ruch w tunelu Branisko na autostradzie D1 w sobotnie przedpołudnie nie mógł wyjść ze zdziwienia, gdy zobaczył na monitorach, jak do tunelu... wchodzi krowa.

Sprawa była o tyle zagadkowa, że autostrada przed wjazdem jest ogrodzona, dlatego do dziś nie wiadomo, w jaki sposób zwierzę przedostało się na jezdnię.

Czworonóg, nic sobie nie robiąc z przejeżdżających samochodów, żwawym krokiem wszedł do tunelu powodując spory chaos i zamieszanie.

Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo natychmiast zamknęły wjazd do tunelu (stosowany komunikat pojawił się na świetlnych tablicach) zaś pracownicy zarządu autostrady podjęli próbę wyprowadzenia krowy. Ostatecznie, po włączeniu się do akcji strażaków, operacja zakończyła się sukcesem. Nie ucierpiała ani krowa, ani żaden z samochodów czy podróżujących.

Reklama

Tunel Branisko to najdłuższy tunel na Słowacji. Obecnie oddana do użytku jest tylko jedna nitka o długości 4822 m, po której ruch odbywa się dwukierunkowo (druga nitka znajduje się w budowie). W tunelu obowiązuje ograniczenie do 80 km/h.

Zobacz zapis z monitoringu:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: krowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy