Elektryczny autobus miejski na testach w Warszawie

Pierwszy w Polsce elektryczny autobus miejski z Chin przekazano we wtorek do testów Miejskim Zakładom Autobusowym (MZA). Srebrny, 12-metrowy pojazd będzie kursował do 18 czerwca na niektórych kursach linii 222 - z ulicy Bielańskiej do pętli na Spartańskiej.

12-metrowy, klimatyzowany autobus marki BYD K9 ma dwoje drzwi oraz obniżoną podłogę. Wewnątrz znajduje się 18 miejsc siedzących oraz jedno miejsce przeznaczone dla osoby niepełnosprawnej na wózku inwalidzkim. Może się rozpędzać do 96 km na godzinę. Ładowanie ważących trzy tony baterii trwa trzy godziny. Energii wystarcza na 250-300 km jazdy. Dodatkowe zasilanie może też pochodzić z baterii słonecznych umieszczonych na dachu pojazdu.

W zeszłym roku podobny model był testowany w innych europejskich miastach m.in. Madrycie i Budapeszcie.

Przedstawiciele firmy podkreślają, że autobus jest w pełni ekologiczny. Pytani przez dziennikarzy o cenę odpowiadali, że nie jest ona ostatecznie ustalona. Mówili tylko, że za jeden elektryczny chiński autobus trzeba zapłacić kilkaset tysięcy złotych więcej niż za zwykł miejski autobus.

Przed rokiem MZA testowały polski, w pełni elektryczny autobus, który nie emituje spalin. Na jednym ładowaniu pojazd marki Solaris może przejechać około 100 km.

Reklama

Od 2007 r. spółka Miejskie Zakłady Autobusowe wzbogaciła się o 774 autobusy; w tym roku MZA wzmocnią się jeszcze o kolejne kilkadziesiąt autobusów przegubowych. Wraz z zakupami wycofywany jest z użytkowania starszy tabor. Są to głównie ikarusy - obecnie pozostało ich około 50 - ale także niskopodłogowe neoplany i jelcze.

Autobusy komunikacji miejskiej w Warszawie należą do czterech przewoźników - MZA, ITS Michalczewski, Mobilis oraz PKS Grodzisk Mazowiecki. W godzinach porannego szczytu w stolicy jeździ około 1,5 tys. autobusów.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy