Dostała 25 mandatów za jednym zamachem

Dwadzieścia pięć mandatów - taka kara spotkała właścicielkę toyoty, której samochód zarejestrowały fotoradary.

Dwadzieścia pięć mandatów - taka kara spotkała właścicielkę toyoty, której samochód zarejestrowały fotoradary.

Fotoradary straży miejskiej z Człuchowa i Debrzyna, w okresie od maja do sierpnia minionego roku, zarejestrowały kilkadziesiąt wykroczeń popełnionych przez tego samego kierowcę poruszającego się samochodem marki Toyota. Ponieważ funkcjonariuszom nie udało się zidentyfikować kierowcy, sprawę przejęli policjanci z Człuchowa.

Zespół do spraw wykroczeń szybko ustalił, że właścicielką auta jest 41-letnia mieszkanka Krakowa. Kobieta nie chciała jednak wskazać, kto prowadził samochód, mimo że - zgodnie z kodeksem wykroczeń - obowiązek taki ciąży na właścicielu pojazdu.

Reklama

Ostatecznie policjanci wręczyli właścicielce toyoty trzy mandaty za przekroczenie prędkości oraz dwadzieścia dwa mandaty za niewskazanie kierującego. Łącznie kobieta zapłacić musi aż 1400 zł kary.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy