TIR-y nie wjadą do Rosji? Szykuje się duża afera

Federalna Służba Celna Rosji (FTS) wypowiedziała Stowarzyszeniu Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ASMAP), operatorowi systemu TIR w Federacji Rosyjskiej, umowę o współpracy, co - zdaniem ekspertów - uniemożliwi stosowanie Konwencji TIR w Rosji.

O posunięciu tym FTS poinformowała na swojej stronie internetowej. Z komunikatu wynika, że o swojej decyzji Federalna Służba Celna powiadomiła ASMAP w minioną środę, nazajutrz po apelu Rady Wykonawczej TIR do władz celnych FR o odstąpienie od zapowiedzianych zmian w funkcjonowaniu systemu TIR na terytorium Rosji.

FTS wypowiedziała zawartą w 2004 roku umowę ze Stowarzyszeniem Międzynarodowych Przewoźników Drogowych z dniem 1 grudnia 2013 roku. Krok ten uzasadniła "nieprzejrzystym schematem pracy" ASMAP. Wytknęła też stowarzyszeniu jego "zamknięty" charakter.

Reklama

Federalna Służba Celna oświadczyła również, że podjęte przez nią próby uregulowania problemów przewozu towarów pod osłoną karnetów TIR, w tym na forum utworzonej w połowie sierpnia grupy roboczej, zakończyła się niepowodzeniem z powodu - jak to określiła - niekonstruktywnego stanowiska Stowarzyszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.

FTS sprecyzowała, że m.in. nie rozwiązano problemu przedstawienia przez ASMAP niezawodnych gwarancji uiszczenia opłat celnych przy tranzycie towarów i nie wypracowano procedury uregulowania długu powstałego w wyniku niedostarczenia ładunku.

Federalna Służba Celna podkreśliła, że w danym wypadku "chodzi nie o międzynarodowe porozumienie, tj. Konwencję TIR z 1975 roku, lecz o współdziałanie federalnego organu władzy wykonawczej i rosyjskiej struktury, będącej organizacją gwarancyjną". FTS dodała, że stosunki te regulowane są dwustronną umową.

Przytoczona przez dziennik "Wiedomosti" doradczyni międzynarodowej firmy prawniczej DLA Piper Marina Liakiszewa wyjaśniła, że wypowiedzenie umowy ze Stowarzyszeniem Międzynarodowych Przewoźników Drogowych jest niezbędne Federalnej Służbie Celnej do rezygnacji ze stosowania procedury TIR.

"ASMAP jest jedyną (w Federacji Rosyjskiej) autoryzowaną organizacją gwarancyjną dla karnetów TIR. Zrywając porozumienie z nią, FTS faktycznie uniemożliwia stosowanie Konwencji TIR w Rosji" - dodała prawniczka.

Transport towarów samochodami ciężarowymi reguluje przyjęta pod egidą ONZ w listopadzie 1975 roku międzynarodowa konwencja celna (Konwencja TIR). Przystąpiło do niej 68 państw.

Konwencja uprościła procedury na przejściach granicznych i w urzędach celnych, by skrócić czas transportu. Przewoźnicy nie muszą przy każdym przekraczaniu granicy przechodzić kontroli i wnosić opłat celnych. Po kontroli w kraju załadunku samochód jest plombowany, a przewoźnik otrzymuje karnety TIR. Gwarantują one opłacenie należności celnych do 60 tys. euro. Za wystawienie książeczki TIR pobierana jest opłata w wysokości do 100 dolarów za każdą partię towaru.

System jest obsługiwany przez Międzynarodową Unię Transportu Drogowego (IRU), a w poszczególnych państwach przez krajowe organizacje przewoźników. W Rosji jest to ASMAP, a w Polsce - Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD).

Na początku lipca Federalna Służba Celna - bez konsultacji z innymi państwami, które przystąpiły do Konwencji TIR - zapowiedziała wprowadzenia z dniem 14 sierpnia 2013 roku nowych przepisów dotyczących transportu towarów na terytorium Rosji z wykorzystaniem karnetów TIR. Później - pod presją międzynarodowych i rosyjskich organizacji biznesowych oraz przedstawicieli Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ i Unii Europejskiej - termin ten odroczyła do 14 września bieżącego roku.

Decyzję o wprowadzeniu nowego wymogu - przedkładania przez przewoźników gwarancji bankowych, poręczeń bądź ustanawiania kaucji pieniężnej lub zastawu towarowego, a także uzgadniania trasy samochodu ciężarowego transportującego ładunek na terytorium Rosji - FTS uzasadniła długami, jakie wobec skarbu państwa ma ASMAP. Według Federalnej Służby Celnej zadłużenie to przekracza 20 mld rubli (604 mln dolarów). FTS zaznacza, że długi te pochodzą z lat 90. Stowarzyszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych nie uznaje tego zadłużenia.

Komisja Europejska ostrzegła, że zapowiedziane regulacje doprowadzą do poważnych zakłóceń w handlu UE z Rosją. Swoje zaniepokojenie wobec rządu FR wyraziły też te kraje Unii Europejskiej, które decyzja Federalnej Służby Celnej dotknie w największym stopniu, w tym Polska.

We wtorek Rada Wykonawcza TIR na posiedzeniu w Genewie oficjalnie oceniła, że zapowiedziane przez stronę rosyjską zmiany stanowią pogwałcenie Konwencji TIR. Wezwała także władze celne Rosji do odstąpienie od ich wprowadzenia i do prawidłowego stosowania Konwencji TIR.

Rada oświadczyła też, że do czasu podjęcia przez Komitet Administracyjny Konwencji TIR decyzji w sprawie zapowiedzianych przez Rosję zmian termin wprowadzenia ich w życie powinien być odroczony co najmniej do końca 2013 roku.

Zdaniem Liakiszewej Komitet Administracyjny może wykluczyć FR z grona uczestników konwencji z powodu naruszenia jej norm. Doradczyni DLA Piper nie wyklucza również zastosowania kontrposunięć, na przykład - odebrania rosyjskim eksporterom prawa do korzystania z karnetów TIR.

W ocenie specjalistów nowe rosyjskie regulacje uderzą przede wszystkim w małe firmy transportowe w krajach UE zajmujące się transportem na Wschód. Z Unii Europejskiej w tamtym kierunku - przede wszystkim do Rosji - transportem samochodowym przewożonych jest ponad 50 mln ton ładunków rocznie. Około 20 proc. rynku przewozów do FR przypada na przewoźników z Polski. Polscy przewoźnicy wykonują rocznie około 270 tys. przewozów.

W opinii prezesa Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Jana Buczka dla polskiej branży transportowej proponowane zmiany stanowią poważny problem i mogą wpłynąć na udział polskich przewoźników na rynku rosyjskim.

Z Moskwy Jerzy Malczyk

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy