Wreszcie. Unia dopłaci nam do nowych samochodów!

Po raz pierwszy w historii można starać się o bezzwrotne dofinansowanie na zakup nowego auta z funduszy europejskich! Niestety, dotyczy to tylko przedsiębiorców.

Jak donosi "Puls Biznesu" łączna korzyść dla klienta przekraczać może nawet 20 tys. zł - program ma na celu zwiększenie popytu na tzw. "niskoemisyjne" pojazdy charakteryzujące się niewielką emisją dwutlenku węgla.

Chętni do skorzystania z dopłat nie mają zbyt wielkiego pola manewru - bezzwrotne dofinansowanie z funduszy unijnych dotyczy wyłącznie kredytów zaciągniętych w Deutsche Banku przeznaczonych na zakup nowego auta marki Toyota lub Lexus. Ponieważ dofinansowanie służyć ma m.in. ochronie środowiska, warunkiem skorzystania z dopłaty jest zezłomowanie dotychczasowego pojazdu.

Reklama

Wstępne szacunki mówią o tym, że z oferty będzie mogło skorzystać około 1,5-2 tys. przedsiębiorców. To pierwszy w Polsce program dopłat do zakupu nowych aut.

Warto dodać, że jest to inicjatywa Deutsche Banku i polskiego importera Toyoty. Mimo podobnych akcji w innych krajach europejskich wprowadzeniem dopłat do zakupu nowych samochodów od lat nie jest zainteresowany polski rząd.

Tymczasem podobne programy są powszechne w Europie Zachodniej. W wielu krajach można uzyskać zniżki podatkowe przy zakupie samochodów ekologicznych. Tak jest np. w Holandii, Danii, Włoszech, a nawet Czechach. W Niemczech przez pewien czas działał program podobny do polskiego - przy złomowaniu samochodu można było dostać zniżkę na nowy pojazd. Program cieszył się bardzo dużą popularnością, gorzej, że wiele samochodów, które formalnie trafić miało na złom, trafiło, ale... na polskie drogi. Podobne programy obowiązywały lub obowiązuje we Francji, Austrii czy Wielkiej Brytanii.

Natomiast w Polsce nie robi się nic, by zachęcić kierowców do wymiany starych samochodów na nowe, które są nie tylko bardziej ekologiczne, ale również bezpieczniejsze. A przecież obniżenie liczby ofiar wypadków jest bardzo ważnym celem, bowiem pod względem daleko nam nawet do europejskiej średniej.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy