Wielki Brat na niemieckich autostradach

W Niemczech ruszył test nowego systemu do pobierania opłat za przejazd autostradami. Myto płacić będą kierowcy ciężarówek. System, który pełną parą wystartuje w listopadzie, to specjalne bramki z kamerami i urządzeniem satelitarnym, rejestrującym każde wjeżdżające i wyjeżdżające auto.

W Niemczech ruszył test nowego systemu do pobierania opłat za przejazd autostradami. Myto płacić będą kierowcy ciężarówek. System, który pełną parą wystartuje w listopadzie, to specjalne bramki z kamerami i urządzeniem satelitarnym, rejestrującym każde wjeżdżające i wyjeżdżające auto.

Już wczoraj rano na niemieckich autostradach pojawili się eksperci, którzy sprawdzają, czy system działa bez zarzutów. Na razie - jak przyznają - nie ma większych zakłóceń.

Z kolei na 150 stacjach benzynowych, gdzie za 2 miesiące będzie można kupować bilety upoważniające do przejazdu autostradami, zobaczyć można doradców, którzy uczą kierowców, jak korzystać z automatów.

Minister transportu zapewnia, że cały system nie będzie tak skomplikowany, jak się niektórym wydaje. Wystarczy przejechać przez bramkę, a opłata zostanie pobrana automatycznie - wyjaśnia. Obciążone zostanie konto, karta kredytowa lub opłata zostanie doliczona do rachunku telefonicznego.

Reklama

Tymczasem niemiecka poczta ostrzegła swoich klientów, że kiedy cały system ruszy, podniesie ceny za przesyłki, bo - jak tłumaczy - transportowane są one przede wszystkim autostradami.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: niemiecki | brat | Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy