W tym roku Toyota będzie największym producentem?

Toyota, która utrzymywała się na pozycji lidera światowej sprzedaży od 2008 roku, w ubiegłym roku nieznacznie ustąpiła miejsca Volkswagenowi. Japońska firma dostarczyła wówczas klientom 10,213 mln samochodów, o 99 tys. mniej od niemieckiego producenta.

Wszystko wskazuje jednak na to, że Japończycy wkrótce powrócą na szczyt prestiżowego zestawienia największych producentów aut na świecie...

Zdaniem amerykańskiego Forbesa od stycznia do początku maja Japończycy - wliczając w to wszystkie motoryzacyjne marki koncernu (m.in. Daihatsu i Lexus) - wyprodukowali aż 4 375 682 samochody. Oznacza to wynik o 5,6 proc. lepszy niż przed rokiem. Dla porównania wynik niemieckiego koncernu po pierwszym kwartale 2017 to 4 234 900 pojazdów.

Japończycy mają też inne powody do radości. W 2016 roku Toyota była liderem sprzedaży w 49 krajach. Jak podaje brytyjski portal regtransfers.co.uk Toyota sprzedała w 2016 roku najwięcej samochodów na rynkach w: Azji, Australii, Ameryce Łacińskiej i Afryce. Volkswagen znalazł najwięcej nabywców w... zaledwie 14 krajach.

Reklama

Większość z nich to kraje europejskie, takie jak: Szwajcaria, Belgia, Holandia, Szwecja, Niemcy, Chorwacja czy Białoruś. Trzecie miejsce w tym zestawieniu zajął Ford, który jest najpopularniejszy w 8 krajach, m.in. w USA, Kanadzie i Nowej Zelandii. Renault i Skoda dominują w 6 krajach, a Dacia i Fiat na 5 lokalnych rynkach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy