Ukraina. Zakaz importu aut starszych niż siedmioletnie!

Władze Ukrainy znalazły sposób, by sztucznie stymulować rynek nowych aut. Z dniem 1 stycznia nasi wschodni sąsiedzi wprowadzili zakaz importu używanych pojazdów, które nie spełniają normy emisji spalin Euro5.

Nowe prawo zachęcić ma Ukraińców do częstszego odwiedzania salonów i zatrzymać falę używanych aut z zachodu. Przypominamy, że norma emisji spalin Euro 5 weszła w życie we wrześniu 2009 roku. Nieliczni producenci prowadzili do swojej oferty zmodyfikowane jednostki napędowe jeszcze przed tą datą.

W uproszczeniu można jednak przyjąć, że dla przeciętnego Ukraińca oznacza to zakaz importu auta w wieku powyżej siedmiu lat.

W jaki sposób nowe prawo wpłynie na wewnętrzny rynek motoryzacyjny? Wbrew pozorom może ono przynieść więcej szkód niż korzyści. Ukraińców - podobnie zresztą jak dużej liczby Polaków - zwyczajnie nie stać na nowe auta. Ograniczenia rocznikowe mogą więc skutkować skokowym wzrostem cen starych, wyeksploatowanych pojazdów na rynku wtórnym i większym napływem młodszych ale powypadkowych aut z zachodu.

Reklama

Nowe ukraińskie prawo może też mieć duży wpływ na sytuację w polskich urzędach. Już wcześniej popularnym sposobem obchodzenia niektórych ukraińskich przepisów było rejestrowanie auta "na Polka". Za stosowną opłatą polscy obywatele przygranicznych miejscowości dopisywani byli do umowy kupna pojazdu, co pozwalało na rejestrowanie samochodów w naszym kraju.

PR

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzedaż samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy