To prawdziwa katastrofa. Pomogą dopłaty do samochodów?

Z powodu katastrofalnej sytuacji na rosyjskim rynku tamtejsze Ministerstwo Przemysłu i Handlu rozważa rozszerzenie programu dopłat do nowych samochodów.

Jak informuje agencja Reuters, rosyjski minister przemysłu - Denis Manturow - chce, by dopłaty do zakupu nowych aut obowiązywały również w 2015 roku.

Wcześniej rosyjski rząd przeznaczył 10 miliardów rubli (około 244 mln dolarów) na program wsparcia finansowego dla obywateli chcących kupić nowy samochód. W ramach istniejącego systemu każdy, kto zdecyduje się zezłomować swój dotychczasowy pojazd może liczyć na dofinansowanie w kwocie co najmniej 40 tys. rubli, czyli około 750 euro. W takim kształcie program dopłat obowiązywać ma do końca bieżącego roku.

Reklama

Przypominamy, że z uwagi na słabnącego rubla (co jest wynikiem odpowiedzi światowych rynków finansowych na działania o charakterze wojennym na Ukrainie), Rosjanie coraz rzadziej odwiedzają salony. Tylko w sierpniu sprzedaż nowych aut na lokalnym rynku spadła aż o 26 proc. Wrzesień przyniósł kolejny, 20-proc. spadek

Sumarycznie, biorąc pod uwagę pierwszych dziewięć miesięcy bieżącego roku, rosyjski rynek nowych aut skurczył się o 13 proc. Dealerom udało się w tym czasie sprzedać 1,78 mln aut.

Rosyjskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu szacuje, że bieżący rok zamknie się spadkiem w wysokości 12 proc. i sprzedażą na poziomie 2,5 mln aut. Przedłużenie programu dopłat ma być receptą na spowolnienie tempa kurczenia się rynku. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzedaż samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy