To już koniec obniżek na stacjach. Co dalej?

Ceny paliw na stacjach benzynowych nie będą już spadać, możliwe są nieznaczne podwyżki - prognozuje e.petrol.pl. Analitycy BM Reflex również przewidują wzrost cen paliw.

Ceny paliw na stacjach benzynowych nie będą już spadać, możliwe są nieznaczne podwyżki - prognozuje e.petrol.pl. Analitycy BM Reflex również przewidują wzrost cen paliw.

"Wydaje się prawdopodobne, że ceny na naszych stacjach przestaną spadać, a nawet przy wielu dystrybutorach trzeba będzie zapłacić więcej niż przed tygodniem. Na szczęście podwyżki będą niezbyt znaczące" - poinformował w piątek e-petrol.pl.

W nadchodzącym tygodniu, w zależności od regionu, benzyna 95 powinna kosztować w granicach 5,26-5,34 zł za litr, a olej napędowy 5,32-5,41 za litr. Natomiast cena litra autogazu powinna wynieść 2,64-2,71 zł.

Specjaliści z BM Reflex ocenili, że w ostatnim tygodniu stycznia podwyżki cen paliw wystąpiły na wielu stacjach. "Chociaż średnie poziomy cen w skali całego kraju zmieniały się od jednego do trzech groszy na litrze, to na części stacji zwyżki sięgały nawet dziesięć groszy na litrze" - podkreślono.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: co dalej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy