Stacje supermarketowe niszczą rynek paliw. Fala bankructw

Nawet 1000 niezależnych stacji paliw działających na terenie Wielkiej Brytanii może zniknąć z rynku w wyniku agresywnej polityki cenowej stacji supermarketowych - alarmuje brytyjskie stowarzyszenie skupiające niezależnych operatorów stacji paliw Petrol Retailers' Association.

Od 2009 roku corocznie pozwolenie na budowę otrzymywało około 40 nowych stacji należących do sieci wielkopowierzchniowych. "Jeśli to tempo się utrzyma, a nie ma podstaw do tego by spodziewać się odwrócenia tego trendu, do końca 2016 roku powstanie 160 nowych stacji przy supermarketach" - przewiduje Steve Rodell z firmy Christie & Co, która na zlecenie PRA przygotowała raport na temat przyszłości rynku detalicznego handlu paliwami w Wielkiej Brytanii.

Dodatkowo, rocznie powstawać może nawet 40 samodzielnych stacji pod logo sieci handlowych (niezlokalizowanych w sąsiedztwie sklepów).

Reklama

Według stowarzyszenia niezależnych stacji paliw jedna nowa stacja przymarketowa oznacza konieczność zamknięcia średnio pięciu stacji niezależnych. "Skutkiem niekontrolowanej ekspansji sieci handlowych na rynku sprzedaży paliw, może być więc zamknięcie nawet tysiąca stacji niezależnych do końca 2016 roku" - uważa Brian Madderson, rzecznik prasowy stowarzyszenia.

Zwrócił się on z apelem do rządu o ograniczenie ekspansji stacji przymarketowych poprzez wprowadzenie dodatkowego kryterium oceny wniosków o pozwolenie na budowę. Kryterium tym miałby być potencjalny wpływ na już działające stacje.

Według opublikowanego w grudniu raportu firmy Deloitte, sieci supermarketów osiągnęły 39 proc. udział w wielkości sprzedaży paliw na brytyjskim rynku detalicznym w 2011 roku. Tymczasem ich udział w łącznej liczbie stacji paliw w Wielkiej Brytanii wynosi tylko 15 proc. Stacje należące do operatorów niezależnych wciąż stanowią w tym kraju blisko 60 proc. łącznej liczby stacji paliw.

Według Deloitte w 1990 roku w Wielkiej Brytanii istniały 434 stacje paliw należące do sieci supermarketów. W 1995 roku ich liczba wzrosła do 776, by w 2011 roku sięgnąć 1063. W opinii ekspertów liczba ta będzie rosnąć w kolejnych latach, podobnie jak udział supermarketów w detalicznym rynku paliw. W sumie w Wielkiej Brytanii działało na koniec zeszłego roku 8677 stacji paliw, podczas gdy w szczytowym okresie w latach 70. XX wieku było ich ponad 37 tys.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy