SOP się zbroi. W luksusowe samochody i motorówki

Pandemia czy kryzys nie wpływają na plany zakupowe Służby Ochrony Państwa. Organizacja, która zastąpiła skompromitowany serią wypadków i kolizji BOR, ogłosiła właśnie kolejne przetargi na samochody, a nawet łodzie.

W najnowszym (bo generalnie instytucje państwowe kupują ostatnio samochody na potęgę) przetargu SOP chce pozyskać 25 samochodów różnych klas: cztery kompaktowe (długość nadwozia min 430 cm, moc silnika minimum 90 kW), dwa klasy średniej (długość min. 475 cm, moc silnika min. 140 kW), cztery kompaktowe kombi (długość min. 455 cm, moc min. 90 kW), dziesięć vanów różnej wielkości oraz dwa dostawcze samochody o masie do 3,5 tony.

Wisienkę na torcie stanowią trzy luksusowe SUV-y o długości nie mniejszej niż 480 cm z silnikami o mocy przynajmniej 220 kW i napędem wszystkich kół. Wyposażenie tych aut ma obejmować m.in. skórzaną tapicerkę foteli, skórzaną, wielofunkcyjną kierownicę, podgrzewane i wentylowane fotele, klimatyzację i szereg systemów asystentów kierowcy.

Najważniejszym kryterium wyboru danego modelu w przetargu będzie cena, to kryterium stanowi 60 proc. całości. Kolejne 18 proc. to okres bezpłatnej obsługi i napraw, 12 proc. to rok produkcji (dopuszczone są samochody z 2019 roku, ale preferowane z 2020 roku). Ciekawostkę stanowi fakt, że 4 proc. w kryterium wyboru stanowi... system autonomicznego hamowania! To jeden z wielu systemów - asystentów kierowcy, ale biorąc pod uwagę historię wypadkowości kolumn SOP, a wcześniej BOR, przestaje dziwić nacisk położony na ten właśnie element...

Reklama

Dodatkowo SOP zamierza kupić trzy łodzie motorowe - klasyczną motorówkę, łódź typu RIB (z pneumatycznym kadłubem) oraz łódź elektryczną.

To już kolejne zakupy realizowane przez administrację rządową i instytucje państwowe w ostatnim czasie. Przypomnijmy, że na początku listopada Rządowe Centrum Administracji ogłosiło przetarg na zakup 308 samochodów, które przeznaczone są dla różnych instytucji państwowych. Tamto zamówienie obejmuje m.in. 137 aut segmentu B, 55 - segmentu C, 31 aut elektrycznych, 23 SUV-y, 12 vanów i 4 auta dostawcze. Ale nie brakuje również również aut luksusowych - aż 42 samochody zaliczane są do segmentu D.

A to nie koniec, bo na początku listopada rozstrzygnięto przetarg, na mocy którego Centralne Biuro Antykorupcyjne otrzyma 11 BMW serii 3. Cena za to zamówienie wynosi 1,243 mln zł.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy