Rynek tanich aut niedługo się skurczy

Po dwa modele Dacii, Toyoty, Citroena i Skody, a do tego jeden model Fiata i jeden Hyundaia – tak wygląda zestawienie 10 najtańszych aut na abonament. Niestety niedługo może się to zmienić. Tanie samochody stopniowo znikają z rynku, bo nie opłaca się ich produkować.

Zestawienie TOP 10 najtańszych aut na abonament może być przydatne dla osób, które poszukują samochodu przede wszystkim do jazdy miejskiej, a jednocześnie chcą na niego wydawać możliwie jak najmniej. W rankingu znalazły się auta w najniższych wersjach wyposażenia. Oznacza to, że dany model może kosztować więcej niż cena przedstawiona w tabeli, jeśli będzie lepiej wyposażony.

Spieszmy się kochać auta miejskie...

- Tanich samochodów na rynku jest coraz mniej. Najtańsze modele w poszczególnych markach, czyli przeznaczone głównie do jazdy miejskiej, które jeszcze pięć lat temu kosztowały w graniach 40 tys. złotych, dziś mają ceny katalogowe na poziomie ok. 60 tysięcy, czyli są o połowę droższe - ocenia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. Jest to spowodowane zmianami technologicznymi wprowadzanymi przez producentów, tj. ograniczaniem emisyjności silników, ale też wyposażeniem zwiększającym bezpieczeństwo. - Trudno jest dziś wyprodukować tani samochód. Nawet jeśli jest on mały, to musi spełniać rygorystyczne wymogi unijne odnośnie emisji CO2 oraz bezpieczeństwa. Część producentów przekształca najmniejsze modele ze swoich parków w hybrydy lub elektryki - zauważa Knitter. Przykładem może być ujęty w zestawieniu Fiat 500, który jest obecnie dostępny w wersji z układem mild hybrid lub elektrycznej czy Skoda Citigo, dostępna wyłącznie jako elektryk.

Reklama

Ceny samochodów zaliczonych do TOP 10 najtańszych aut na abonament przedstawiono w dwóch wariantach: all inclusive, czyli abonamentu z ubezpieczeniem, serwisami i oponami oraz w wersji bez ubezpieczenia. Ta druga opcja pozwala "zaoszczędzić" miesięcznie ok. 150 zł netto, ale w rzeczywistości trudno za taką kwotę samemu ubezpieczyć auto.

944 zł netto w wersji all inclusive - średni abonament

Najtańszym samochodem w zestawieniu jest Dacia Sandero, która kosztuje 773 zł netto w wersji all inclusive i 648 zł netto z serwisem i oponami (bez ubezpieczenia). W sumie osiem z 10 modeli ujętych w zestawianiu mieści się z abonamentem all inclusive w cenie 1000 zł netto. Dwa ostatnie modele na liście - tj. Skoda Fabia Kombi oraz Citroen C1 kosztują minimalnie powyżej 1000 zł netto. Średnia cena dla wszystkich 10 najtańszych aut na abonament wynosi 944 zł netto miesięcznie (z ubezpieczeniem, serwisem i oponami). 

Spore różnice w cenach katalogowych

Warto zwrócić uwagę na dość dużą rozpiętość cen katalogowych modeli ujętych w zestawieniu. Najtańsza jest Dacia Logan, której przedstawiona wersja kosztuje (katalogowo) poniżej 40 tys. zł brutto. Najdroższy w rankingu - Hyundai i20 - ma cenę katalogową przedstawionej w rankingu wersji o niemal 30 tysięcy wyższą. - Obecność tych dwóch modeli w jednym rankingu, w którym ceny abonamentów są do siebie zbliżone, może dziwić. Relatywnie niski koszt wynajęcia i20 wynika m.in. stąd, że samochód ten dobrze trzyma wartość, co przekłada się na niższy koszt miesięcznej raty za wynajem - wyjaśnia wiceprezes Carsmile. 

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy