Referendum w sprawie winiet?

Od wczoraj w parlamencie toczy się gorąca dyskusja dotycząca bezpośrednio Ministra Infrastruktury, Marka Pola. Wicepremier atakowany jest przez opozycję za chory ich zdaniem pomysł wprowadzenia opłat winietowych za poruszanie się po głównych drogach Polski. Prawo i Sprawiedliwość żąda przeprowadzenia referendum wśród społeczeństwa, które miałoby wykazać publiczną dezaprobatę rządowego projektu.

Od wczoraj w parlamencie toczy się gorąca dyskusja dotycząca bezpośrednio Ministra Infrastruktury, Marka Pola. Wicepremier atakowany jest przez opozycję za chory ich zdaniem pomysł wprowadzenia opłat winietowych za poruszanie się po głównych drogach Polski. Prawo i Sprawiedliwość żąda przeprowadzenia referendum wśród społeczeństwa, które miałoby wykazać publiczną dezaprobatę rządowego projektu.

- Ta sprawa jest skandaliczna. Była ostatnią kroplą do kielicha, jeśli chodzi o pana wicepremiera Pola - uważa Lech Kaczyński. Poseł PiS-u chciałby, by referendum odbyło się wiosną wraz z unijnym.

Na to chyba nie ma jednak żadnych szans. - Jedno referendum już było. Rząd, który nie zrobił w tej sprawie nic - rząd poprzedni - został wysłany na ławkę rezerwowych - twierdzi Marek Pol.

Winiety raczej więc zostaną wprowadzone i nic już nie jest w stanie pomóc kierowcom. Dla przypomnienia: 180 złotych za rok dla samochodu osobowego.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Prawo i Sprawiedliwość | referendum | referendum.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy