Polaka stać tylko na grata? Zaskakujące dane!

Według najnowszych danych mamy w Polsce rekordową liczbę pojazdów. Na tysiąc obywateli przypadają obecnie aż 452 samochody osobowe. Niestety struktura wiekowa tych aut raczej nie napawa optymizmem. Zastanawiają też dane dotyczące własności...

Dzieląc będące w ciągłym użytkowaniu (tzw. "zaktualizowane" w CEPIK) samochody osobowe pod względem formy prawnej właściciela okazuje się, że aż 91,4 proc. z nich należy do osób fizycznych (15 882,2 tys. samochodów). Pozostałe 8,6 proc. (1 486,6 tys. aut) stanowi własność firm, czyli podmiotów dokonujących rejestracji w oparciu o nr REGON.

Ciekawie kształtuje się udział tego typu pojazdów w poszczególnych grupach wiekowych. Wśród najmłodszych aut - do 4 lat -  47,6 proc. ogółu zarejestrowanych pojazdów należało do osób fizycznych (o 1 punkt proc. mniej niż w 2017 roku). Pozostałe 52,4 proc. było w posiadaniu osób prawnych (firm). Drugi rok z rzędu liczba aut firmowych przewyższała w tej grupie liczbę aut prywatnych.

Reklama

W przedziale wiekowym od pięciu do dziesięciu lat już 91,3 proc. samochodów należy do osób indywidualnych (mniej o 0,6 punktu proc.). Udział "służbówek" w tej grupie wiekowej to już zaledwie 8,7 proc.

Okazuje się, że niemal wszystkie auta w wieku powyżej 10 lat rejestrowane są na osoby fizyczne. Ich udział w grupie wiekowej od 11 do 20 lat wynosi marginalne 1,1 proc., a wśród aut starszych niż 20 lat... zaledwie 0,5 proc.

Wniosek? Nowe auta to w przeważającej większości "służbówki". Na taki zakup pozwolić sobie może mało która osoba pracująca na etacie.

Interesująco wygląda też podział gustów nabywców dotyczących jednostek napędowych. Klienci indywidualni preferują jako paliwo benzynę. Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, wśród prywatnych posiadaczy na koniec 2018 roku udział aut benzynowych wynosił 45 proc. Na drugim miejscu, z 39 proc. udziałem w parku, uplasowały się auta z silnikami wysokoprężnymi. Pozostałe 16 proc. samochodów będących w rękach prywatnych napędzana jest gazem płynnym LPG.

W przypadku firm udział diesli sięgnął 47 proc. natomiast aut z silnikami o zapłonie iskrowym - 46 proc.

W segmencie aut w wieku do czterech lat najpopularniejszą marką była w ubiegłym roku Skoda. Czeski producent miał w aż 11,1-procentowy udział w ogólnej liczbie zarejestrowanych aut w tym wieku. Drugie miejsce - z udziałem na poziomie 10,1 proc. - zajmowała Toyota. Na trzeciej pozycji (8,8 proc. udziału) sklasyfikowano Volkswagena.

W segmencie od pięciu do dziesięciu lat prym wiódł Volkswagenem (9,2 proc. udziału) przed Oplem (9,2 proc.) i Fordem (8,7 proc.).

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama