Polacy coraz chętniej kupują samochody hybrydowe

​Cztery lata temu Toyota sprzedawała w Polsce zaledwie 150-200 hybryd rocznie, w 2013 roku liczba ta sięgnęła już 1,6 tysiąca, a ten rok może przynieść sprzedaż ponad 2 tysięcy egzemplarzy.

Rosnąca popularność aut z napędem alternatywnym wynika w dużej mierze ze spadku cen tego typu pojazdów i coraz szerszej gamy modelowej. Toyota ma dziś trzy modele wyposażone w napęd hybrydowy: Priusa, Aurisa i Yarisa.

- Auta hybrydowe cieszą się rosnącą popularnością i uważamy, że jest to trend stały - wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Robert Mularczyk z Toyota Motor Poland. - Na świecie jeździ dziś już ponad 6 milionów tego typu aut, jednak ostatni milion znalazł swoich nabywców zaledwie w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy.

Reklama

Toyota odnotowała wzrost sprzedaży aut hybrydowych, gdy ich cena zbliżyła się do cen modeli z silnikami wysokoprężnymi. Natomiast różnica w cenie między modelami z silnikiem benzynowym i hybrydowym wynosi już tylko kilka tysięcy złotych.

- Trzeba pamiętać, że auta hybrydowe są od modeli konwencjonalnych tańsze w eksploatacji - mówi Robert Mularczyk. -Hybryda nie tylko zużywa mniej paliwa, ale ze względu na konstrukcję techniczną wymaga mniejszych inwestycji podczas serwisowania.

Właściciel auta z napędem hybrydowym może liczyć na oszczędności między innymi przy wymianie tarcz i klocków hamulcowych. W hybrydzie hamowanie odbywa się częściowo przy udziale generatora, mniejszemu zużyciu podlegają więc elementy układu hamulcowego. Przy przebiegu 100 tys. km konwencjonalne auto wymaga dwukrotnej wymiany tarcz i trzykrotnej klocków, w samochodzie hybrydowym - odpowiednio jednorazowej i dwukrotnej.

Tego typu modele nie mają też sprzęgła, którego wymiana w zwykłym samochodzie jest konieczna po przejechaniu około 100 tys. km, ani alternatora i rozrusznika. Argumentem przemawiającym za kupnem auta hybrydowego jest również fakt, że samochody te mniej tracą na wartości. Po kilku latach można je więc sprzedać po wciąż atrakcyjnej cenie.

- Zależy nam, aby auta hybrydowe były w Polsce coraz popularniejsze i częściej pojawiały się na naszych ulicach - tłumaczy Mularczyk. - Dla Toyoty jest to coraz istotniejszy segment, chociaż modele te nie stanowią na razie dla nas głównej sprzedaży.

Marka nie zaniedbuje oferty tradycyjnych modeli. Pod koniec czerwca pojawił się w salonach zupełnie nowy Aygo, umożliwiający między innymi indywidualną modyfikację wyglądu, a w sierpniu pojawi się zmodernizowany model Yarisa.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: Toyota | samochód hybrydowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy