Płać akcyzę dwa razy!

Złe wiadomości dla osób, które sprowadziły do Polski samochody "na handel". Powszechną praktyką importerów było sprzedawanie takich pojazdów na tablicach importowych bez rejestracji w Polsce.

Tymczasem teraz okazuje się, że osoby, które postąpiły w ten sposób, będą musiały zapłacić akcyzę drugi raz!

- Art. 80 ustawy o podatku akcyzowym stanowi jasno: akcyza od kupna samochodu w kraju Unii to jedno, a akcyza od jego sprzedaży w Polsce to drugie - tłumaczy "Gazecie Wyborczej" Daniela Jędrychowska, rzecznik łódzkiej izby celnej.

Tymczasem Polacy nie byli tego świadomi. Potwierdzają to kontrole tzw. PIT-ów samochodowych, które rozpoczęły izby celne.

- Nie wiem, czy wynika to z niewiedzy Polaków, czy niechęci do płacenia podatków - mówi "GW" Wojciech Lisicki z warszawskiej izby celnej (kilkaset wszczętych postępowań). - Ale ta niewiedza będzie ich drogo kosztować. Gdyby po sprzedaży auta zapłacili podatek z własnej woli, mogliby odliczyć sobie od niego wartość pierwszej akcyzy. A tak mamy prawo żądać raz jeszcze kwoty maksymalnej.

Reklama

"Gazeta Wyborcza" podaje przykład łodzianina, który sprowadził w zeszłym roku 13-letniego volkswagena. Akcyza za ten samochód wyniosła 65 procent, czyli ponad 1000 zł. Auto zostało bez przerejestrowania sprzedane na giełdzie. A kilka dni temu pechowy sprzedawca dostał informację z Urzędu Celnego, że musi ponownie zapłacić akcyzę w wysokości 65 procent plus odsetki karne.

- Gdybym wiedział o podwójnym opodatkowaniu, to zarejestrowałbym auto albo doliczył wartość akcyzy do ceny, za jaką sprzedałem je na giełdzie - mówi "GW" importer. - Na aucie zarobiłem 1000 zł, a fiskusowi będę musiał oddać drugie tyle.

Do Polski sprowadzono już ponad milion używanych samochodów. Ponad połowa przywieziona została "na handel".

Cóż, wygląda na to, że jak zwykle, zarobi tylko państwo...

Porozmawiaj na Forum.

Gazeta Wyborcza
Dowiedz się więcej na temat: zarobki | handel | akcyza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy