Paliwo tańsze o 37 groszy!

Okazuje się, że za paliwo nie musimy płacić aż tak słono. Wystarczy, że stacje paliw "zejdą" trochę ze swojej marży.

Tak zrobiło KPKM w Białymstoku, które w czwartek opuściło cenę oleju napędowego o 37 groszy na litrze. W efekcie olej napędowy jest tu dziś tańszy od tej na bezkonkurencyjnej - jak dotąd - stacji paliw białostockiego Auchan.

4,29 zł za litr - tyle płacono dziś na stacji KPKM przy ul. Składowej, przedwczoraj było to jeszcze 4,66 zł. Cena na najtańszej jak dotąd, należącej do hipermarketu stacji paliw, wynosiła dziś 4,39 zł.

Skąd taka obniżka?

- Po prostu taniej kupiliśmy paliwo od dostawcy hurtowego w ostatniej dostawie - mówi prezes KPKM Dariusz Ciszewski. - Nie chcemy jednak odrabiać strat kosztem mieszkańców, uznaliśmy, ze jesteśmy w stanie znacznie obniżyć cenę i tak zrobiliśmy. Jesteśmy spółką komunalną i na pierwszym miejscu stawiamy jakość usług i interes mieszkańców miasta, którzy są przecież współwłaścicielami stacji, a dopiero potem pomnażanie zysków.

Obniżka oleju o 37 groszy to ewenement na rynku białostockim - większość innych stacji, które w hurcie zakupiły paliwo po podobnej do KPKM cenie, "zeszły" z ceny w detalu jedynie o kilka groszy na litrze . Oznacza to, że ich marże oscylują w granicach kilkudziesięciu groszy, co odbija się na kieszeni kierowców.

- Mamy nadzieję, że cena jaką ustaliliśmy nie tylko zachęci mieszkańców do tankowania u nas, ale także skłoni inne stacje do zastanowienia się nad obniżką swoich cen - dodaje Marcin Moskwa, wiceprezes KPKM.

Reklama

Również cena benzyny PB95 spadła w KPKM o 29 groszy - do poziomu 4,39 zł za litr.

Dowiedz się więcej na temat: grosze | stacje | paliwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy