Nie przepłacaj za paliwo!

W przypadku większości modeli aut tankowanie wysokooktanowych benzyn mija się z celem.

Są droższe, a nie gwarantują wzrostu osiągów. Od tej reguły są jednak wyjątki.

Kierowców zewsząd atakują natrętne slogany reklamowe w stylu: "poczuj moc swojego samochodu" bądź "to paliwo da ci pełną moc". Czy jednak tankowanie paliwa wysokooktanowego daje jakiekolwiek korzyści? Rzadko.

Bez zmian

Zdecydowana większość aut jest fabrycznie przystosowana do pracy na paliwie 95-oktanowym. Część modeli, zwłaszcza z rynku niemieckiego, zadowala się nawet niedostępną u nas benzyną 91-oktanową (w Niemczech znaną pod nazwą Normal). W przypadku tych samochodów zarówno ciśnienie sprężania, jak i samego procesu spalania przebiegają na tyle stabilnie, że paliwo z liczbą oktanową 95 w zupełności im wystarczy.

Co się więc stanie, gdy do baku takiego samochodu wlejemy benzynę 98? W zasadzie nic. Ponieważ wartość energetyczna paliwa wysokooktanowego jest nieco niższa niż zwykłej benzyny (40,3 MJ/kg w benzynie 98 wobec 41 MJ/kg w przypadku benzyny 95), w praktyce może się okazać, że samochód spali go nawet nieznacznie więcej. Na pewno jednak zatankowanie takiego paliwa nie jest szkodliwe dla silnika.

Reklama

Jeżeli chodzi o wzrost mocy, to raczej nie należy go oczekiwać. Poprawa osiągów będzie możliwa tylko w autach przystosowanych do jazdy na benzynie wysokooktanowej.

Tu 98 jest konieczna

Na rynku są jednak samochody, które na benzynie wysokooktanowej pracują wydajniej, oraz takie, które mogą jeździć wyłącznie na paliwie 98- lub 100-oktanowym.

Tę pierwszą grupę tworzą pojazdy, w których zastosowano układ zapłonowy adaptujący się do liczby oktanowej paliwa i odpowiednio zmieniający kąt wyprzedzenia zapłonu. W takich modelach jesteśmy w stanie odczuć poprawę osiągów (zwykle o kilka procent, np. 2-4 KM), a często zanotujemy także zmniejszone zużycie paliwa. Tak będzie chociażby w przypadku jednostek 1.6 FSI koncernu VW. Na paliwie wysokooktanowym Golf 1.6 FSI jest wyraźnie żwawszy i według naszych pomiarów spala około 0,7 l benzyny mniej na dystansie 100 km. Tego wyniku nie należy jednak traktować jako wyznacznika - ewentualne korzyści trzeba sprawdzić samemu.

Do ostatniej grupy pojazdów wymagających benzyny wysokooktanowej należą prawie wyłącznie samochody z silnikami usportowionymi. Czasami są to jednostki wysokoobrotowe, ale najczęściej turbodoładowane. Jeżeli na klapce wlewu paliwa bądź w instrukcji obsługi znajdziemy wskazówkę, aby tankować wyłącznie benzynę 98, to nie radzimy oszczędzać. Zastosowanie paliwa o liczbie oktanowej 95 może spowodować nieodwracalne uszkodzenie silnika, włącznie z wypaleniem dziur w tłokach. Jest to związane z występowaniem bardzo szkodliwego dla jednostki napędowej spalania stukowego. Objawia się ono charakterystycznym grzechotaniem przy pedale gazu wciśniętym do oporu (czasami mylnie nazywanym "dzwonieniem zaworów"). Gdy zauważymy ten objaw, natychmiast zmieńmy paliwo.

Liczba oktanowa

Jest miarą odporności paliwa na spalanie stukowe (gwałtowny wybuch). Im jest wyższa, tym paliwo jest w stanie wstrzymać wyższe ciśnienie sprężania czy doładowania. Stąd paliwo wysokooktanowe stosuje się głównie do silników o wysokiej mocy jednostkowej (KM/l).

W Europie powszechnie oznacza się paliwa za pomocą RON (Research Octane Number). Popularne paliwa mają wtedy liczby oktanowe 91, 95, 98 oraz 100 oktanów. W USA stosuje się liczbę oktanową wg MON (Motor Octane Number), która jest o około 10 niższa niż RON. Jeśli więc na klapce wlewu paliwa modelu amerykańskiego znajdziemy zalecenie MON-85, oznacza to, że w Europie samochód powinien jeździć na paliwie 95 oktanów (MON 85=RON 95).

Nie licz na cudowne właściwości paliwa

W przypadku samochodów przystosowanych do pracy na benzynie 95 nalanie paliwa wysokooktanowego przyniesie najwyżej... poprawę samopoczucia. Wzrost mocy odczujemy tylko w autach, które zostały fabrycznie przystosowane do spalania benzyny 98.

Tu sprawa może wyglądać jeszcze gorzej: paliwo o wyższej liczbie oktanowej ma często mniejszą wartość energetyczną, stąd auto nieprzystosowane może go więcej spalać. Tylko w modelach, w których zaleca się benzynę 98, można się spodziewać poprawy oszczędności.

Jeżeli nasz silnik spala już olej, to nie łudźmy się, że cokolwiek poprawi tu zastosowanie paliwa z "formułą czyszczącą silnik z osadów". Żaden cudowny środek nie przywróci sprawności silnika. Wtedy konieczny jest po prostu remont.

Jakie paliwo wybrać?

Poszukaj zaleceń dotyczących paliwa, np. na klapce wlewu benzyny. Jeżeli będzie tam informacja, że można tankować 95 lub 98 (Super lub Super Plus), to wybór należy do ciebie. Przyrostu osiągów można się spodziewać raczej w autach z turbodoładowaniem. Jeżeli zalecana jest benzyna 98, to pod żadnym pozorem nie tankuj paliwa 95.

INTERIA.PL/Motor
Dowiedz się więcej na temat: tankowanie | paliwo | paliwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy